niedziela, 30 grudnia 2012

Na zakończenie roku kalendarzowego

http://duszpasterstwo.org/index.php?id=162&id2=24


Na zakończenie roku kalendarzowego

Odchodzący rok zmusza człowieka, a tym bardziej chrześcijanina, do refleksji i zastanowienia. Jaki był? Czy należy tylko do nieodwracalnej przeszłości, czy też będzie rzutować na moją przyszłość? 
Wielki teolog kard. Ratzinger pisze: „Trudne minione dni tracą z perspektywy dzisiaj wiele ze swej ostrości, a poniesione wczoraj, dziś już prawie zapomniane wysiłki pozwalają nam ufniej i spokojniej patrzeć w przyszłość, ponieważ zło, które może się pojawić jutro, tak samo minie jak to, które groziło nam w roku odchodzącym. Wraz ze starym rokiem mijają nie tylko dni przykre i złe, ale zapada w przeszłość także to, co było piękne w tym roku. Im bardziej przesuwa się nasze życie poza granice wieku dojrzałego, tym bardziej to, co dawniej widzieliśmy w kategoriach przyszłości lub współczesności, traktujemy dziś już jako przeszłość. Nie możemy zawołać: <<chwilo pozostań, jesteś taka piękna>>. A zatem ostatnia godzina starego roku zmusza nas do zadumy nad sensem czasu. 

Człowiek naszego stulecia ma więcej czasu. Medycyna przedłuża ludzkie życie. Ale czy naprawdę człowiek współczesny posiada więcej czasu? Może to nie człowiek posiada więcej czasu, ale raczej czas posiadł bardziej człowieka? Większość ludzi najmniej czasu ma dla Boga. Twierdzą, że muszą go mieć dla siebie. Tymczasem – czy istotnie mamy czas dla siebie? Chyba tego czasu najbardziej nam brak. Życie płynie jakby obok nas. Może więc prawdziwym czasem człowieka jest ten, który mamy dla Boga?” 

Inny wielki myśliciel chrześcijaństwa Merton stwierdza: „Ludzie miłujący hałas nie znoszą niczego innego. Bezustannie gwałcą i mącą milczenie lasów, gór i morza. Bezustannie wwiercają się swymi maszynami w milczenie przyrody, z obawy, aby ten spokojny świat nie oskarżył ich o wewnętrzną pustkę... Warczący samolot zdaje się swoją szybkością, swoim hałasem i pozorną siłą przeczyć rzeczywistości chmur i nieba. Ale gdy przeleci, milczenie nieba pozostaje. Gdy opadnie, spokój chmur trwa nadal. Milczenie świata (milcząca harmonia) – to rzeczywistość. Nasz hałas, nasze interesy, nasze zamiary i wszystkie pretensje, opowiadania o naszym zgiełku, naszych interesach i zamiarach – to iluzje.” 

Czym jest życie? Chyba nie potokiem słów, który przerwie śmierć, która je uciszy. Rytm życia rozwija się w milczeniu nawet jeżeli człowiek próbuje je zwalczyć hałasem. 

Jakie to tragiczne, że ludzie którzy mają najmniej sensownego do powiedzenia innym najgłośniej krzyczą zagłuszając siebie i innych. 

Całe nasze życie powinno być rozważaniem naszej ostatecznej decyzji: wyboru między życiem a śmiercią. Wszyscy musimy kiedyś umrzeć ale postawa jaka zajmiemy w tym życiu wobec tego faktu będzie miała znaczenie na nasz dalszy los. Jeśli bowiem wybieraliśmy na tym świecie życie (tzn. Boga, Prawdę, Dobro, Miłość) to przejdziemy ze śmierci do życia. 

Jakże nieszczęśliwi są ludzie, którzy o tym nie myślą – o­ni muszą dziś głośno krzyczeć, bić w bębny, lub strzelać petardami bo oto mija kolejny rok, który skraca jago życie a nowemu trzeba oddać cześć jak bożkowi. A ty jaki masz bilans tego roku i co myślisz o jutrze? 

Podsumowanie życia parafialnego...(następuje sprawozdanie) 
Opracował ks. Piotr Kufliński

czwartek, 27 grudnia 2012

http://www.odzywianie.info.pl/Rownowaga-kwasowo-zasadowa.html

Równowaga kwasowo-zasadowa - to stan, w którym zachowany jest swoisty stosunek kationów i anionów w płynach ustrojowych, warunkujący odpowiednie pH i prawidłowy przebieg procesów życiowych. Zaburzenia gospodarki kwasowo-zasadowej to kwasica i zasadowica. W obu przypadkach jest to stan zagrażający życiu, w którym dochodzi do zaburzeń odczynu pH krwi. Optymalny zakres pH krwi dla większości procesów przemiany materii wynosi 7,35-7,45. Spadki poniżej 6,8 i wzrosty powyżej 7,8 są dla organizmu zabójcze, ponieważ: białka ulegają denaturacji, przestają działać enzymy komórkowe, ustaje wymiana gazów oddechowych. Do głównych przyczyn kwasicy (pH 7,45) należą: biegunki, nasilone wymioty, niedożywienie, dyslipidemie, zaburzenia hormonalne, nadmiar alkalizujących medykamentów. Objawy zasadowicy: hiperwentylacja, napady senności, astma, hipotermia, bolesność mięśni.
Zwiększenie kwasowości organizmu (a więc również spożywanie żywności kwasotwórczej) zwiększa jego podatność na przewlekłe i nieuleczalne choroby, takie jak: choroby onkologiczne, zaburzenia odporności, skleroza, choroby serca, cukrzyca, artretyzm.
Produkty spożywcze różnią się zawartością pierwiastków kwasotwórczych (najważniejsze: chlor, fosfor i siarka) i zasadotwórczych (najważniejsze: wapń, sód, potas, magnez), dlatego skład racji pokarmowej nie pozostaje bez wpływu na gospodarkę kwasowo-zasadową ustroju. W większości produktów spożywczych stanowiących podstawę naszej diety przeważają pierwiastki kwasotwórcze. Dla zachowania równowagi kwasowo-zasadowej organizmu zaleca się aby, 80% jadłospisu stanowiły produkty zasadotwórcze, a 20% produkty kwasotwórcze. W rozróżnieniu co jest kwaso, a co zasadotwórcze, jest wiele nieporozumień. Produkty kwaśne, np. cytryny są w naszym organizmie zasadotwórcze i można się nimi leczyć z nadkwasoty.



Produkty zasadotwórczeProdukty kwasotwórcze
wysoko zasadotwórcze
(ph 9.0 do 8.1)
wysoko kwasotwórcze
(pH 5.9 do 5.0)
cytryny
arbuzy
pieprz cayenne
suszone daktyle
suszone figi
limonki
mango
morele suszone
melony
papaja
pietruszka
winogrona bezpestkowe
rzeżucha
boćwina
wodorosty morskie
szparagi
endywia
kiwi
winogrona pestkowe słodkie
marakuja
gruszki słodkie
ananas
rodzynki
soki warzywne świeże niesłodzone
sztuczne słodziki
wołowina
sery żółte
gazowane słodkie napoje
biała mąka
jagnięcina
wątróbka
ciastka z białej mąki
wieprzowina
cukier
piwo
cukier brązowy
drób (kurczęta)
sarnina
czekolada
kawa
budyń
dżemy
herbata czarna
galaretki
likier alkoholowy
makaron mączny
sól
makaron z semoliny
drób (indyki)
chleb pszenny
ryż biały
średnio zasadotwórcze
(pH 8.0 do 7.1)
średnio kwasotwórcze
(pH 6.9 do 6.0)
jabłka słodkie
morele
kiełki lucerny
awokado
banany (dojrzałe)
jagody
pomidory słodkie
marchew
seler
porzeczki
daktyle świeże
figi świeże
czosnek
agrest
winogrona mało słodkie
grejfruty
zioła (swieże, zielone)
sałata
nektarynki
brzoskwinie słodkie
gruszki mało słodkie
groszek zielony słodki swieży
dynia
szpinak
jabłka kwaśne
pędy bambusa
fasola szparagowa zielona świeża
buraki
brokuły
kapusta
winogrona kwaśne
jarmuż
kalarepa
sałata lodowa
pomarańcze
pasternak
brzoskwinie mniej słodkie
maliny
truskawki
kabaczki
kukurydza słodka świeża
rzepa
ziemniaki w mundurkach
ocet winny
ryby
soki owocowe z cukrem
kiełbasy i wędliny
chleb żytni
płatki zbożowe
płatki kukurydziane
owoce morza
wino
jogurt słodzony
banany zielone
gryka
sery pleśniowe
jajka gotowane na twardo
ketchup
majonez
szynka
makaron pełnoziarnisty
orzeszki ziemne
ziemniaki gotowane
popcorn solony
ryż basmati
ryż brązowy
sos sojowy
słabo zasadotwórcze
(do pH 7.0)
słabo kwasotwórcze
(do pH 7.0)
migdały
karczochy
brukselka
zielona herbata
wiśnie
orzech kokosowy świeży
ogórki
bakłażany
miód świeży
por
grzyby
oliwki świeże
cebula
chleb esseński
chrzan
sól morska
przyprawy
zółtko gotowane na miękko
mleko kozie surowe
oliwa
kalafior
rabarbar
soja ziarno suche
sezam nasiona
mleczko sojowe
kiełki zbóż
mleczko sojowe
tofu
pomidory mało słodkie
otręby
orzechy nerkowca
chleb Graham
żurawiny
fruktoza
miód pasteryzowany
soczewica
mleko krowie homogenizowane
musztarda
orzeszki pistacjowe
krakersy
kakao
nasiona słonecznika
nasiona dyni
orzechy włoskie
borówki
masło słone
fasola ziarno suche
mleko kozie homogenizowane
oliwki konserwowe
śliwki
chleb razowy pełnoziarnisty
suszone śliwki
Produkty neutralne (pH 7.0)
masło świeże niesolone
śmietana
margaryna
mleko krowie świeże
oleje roślinne (oprócz oliwy)
serwatka
jogurt naturalny

Najwięcej pomówień o głupotę zawsze będzie w dyskusji między dwoma głupcami.


DEFINICJA GŁUPOTY Oj, głupota jest trudno definiowalna. Jak większość pojęć wzniosłych. No bo przecież głupota ma coś mistycznego w sobie. To jest jak dar! To jest blask otaczający cały świat. Któż nie potrafi dostrzec głupoty pośród innych blasków… Kto wie, czy głupota nie świeci najbardziej. Ale czymże jest?!… Pffff… Czy by to był brak wiedzy…? Czyżby? Eeeee… Przecież brak dostępu do wiedzy nikogo nie naznacza głupotą. Iluż to prostych, niewykształconych ludzi potrafi być mądrych jak mało kto, a iluż inteligentów z wykształcenia popisuje się głupotą koncertowo. Gdzie miałaby być ta granica wiedzy która rozdzielała by mądrych i głupich? Czy naprawdę trzeba wiedzieć jak się nazywa największe miasto w kraju, by nie być głupim? Jeśli to człowiekowi do niczego niepotrzebne, to na cholerę mu ta wiedza? To może brak wiedzy, która akurat jest potrzebna!? No proszę - jeśli ktoś pracuje jako elektryk, a nie wie, że dotykanie językiem przewodów to nie jest najlepszy sposób na badanie obecności napięcia - to można nazwać go głupim. Czy elektryk ma prawo nie wiedzieć jak działa prawo Ohma?… Lekarz, ekspedient ma prawo nie wiedzieć. Elektryk już nie. Więc tak - jest głupi! Coś się klaruje. Głupotą jest brak wiedzy, która jest człowiekowi potrzebna w jego życiu - a jest dostępna. Szukamy dalej... Brak inteligencji - czyli niski IQ... Inteligencja to umiejętność kojarzenia wiedzy z rzeczywistością, umiejętność kojarzenia odległych pojęć itp. Czy wysoka inteligencja chroni przed głupotą?… Na oko powinna chronić. Ale przecież znam inteligentnych ludzi, którzy są normalnie głupi! No znam. Co więc sprawia, że potrafią być głupi? Jak się lepiej przyjrzeć - to wynika to z tego, że zbyt wierzą w swoją inteligencję. Ta miłość własna sprawia, że ślepną i głuchną na inne racje. Nie jest głupim ten, kto nie rozumie, ale szczerze się do tego przyznaje. Głupim za to jest taki, co nieprzytomnie upiera się przy swoich przekonaniach - niezależnie od stopnia własnej inteligencji. Taki rzeczywiście przestaje rozumieć ludzi i rzeczy. Pytanie: czy za głupiego można uznać kogoś, kto kieruje się bardzo uproszczonymi opiniami - zasłyszanymi gdzieś w życiu? I tu jestem na tak. Faktycznie, jest wiele odmian głupoty wynikającej z różnych zasłyszanych zabobonów albo mądrości wymyślonych zapewne przez idiotę. No i już się powoli klaruje. Jeszcze tylko dla formalności pytanie: czy głupotą można nazwać upośledzenia umysłowe wszelkiego poziomu - od trudności w nauce do upośledzeń głębokich? I znów odpowiedź wydaje mi się prosta - nie upośledzenie jest głupotą, a nie przyjmowanie tego do wiadomości. Nad upośledzeniem można rozpostrzeć parasol miłosierdzia dopóki upośledzony nie uprze się kierować sprawami, którymi kierować nie powinien. Do głupoty dochodzi, kiedy ktoś swoją wiedzę (i inteligencję) uznaje za wystarczającą - pomimo różnych sygnałów, że jest ona zbyt mała. I pomimo tego, że można to uzupełnić - ignoruje takie rozwiązanie. Więc ostatecznie moja definicja wygląda tak: Głupota to upór w przecenianiu swojej wiedzy i inteligencji. Pierwszą rzeczą do zrozumienia powinno być zrozumienie własnych ograniczeń. Na nic inteligencja i wiedza jeśli jest przeceniona. A wielu ludzi przecenia. Jeżeli ktoś czegoś nie wie, czy nie rozumie - ale ma tego świadomość - to nie grozi mu głupota. Albo się dowie, albo nie będzie się brał za rzeczy których nie rozumie. Tak jest dobrze! Jeśli ktoś nawet wie dużo i jest inteligentny - ale przesadnie to przecenia - to bardzo łatwo o głupotę. To prędzej czy później się skompromituje w bolesny sposób. A jeśli nie zechce przyjąć tego do wiadomości - no to będzie się kompromitował głupotą stale. I zauważam taki drobny paradoks - ludzie, którzy łatwo posądzają innych o głupotę, często popisują się własną głupotą. Nie rozumiejąc co oceniają, przeceniają własną mądrość i bezmyślnie wydają wyroki. Nie wyobrażam sobie, że człowiek mądry (nie dotknięty głupotą) miałby uznać za głupie zdanie, zjawisko, zachowanie, choćby na oko niedorzeczne, bez zrozumienia jego sensu. Nawet głupota ma swoją logikę. Dopóki owo źródło nie jest zrozumiałe - nie można o niczym powiedzieć, że jest głupie - bo może być w tym ukryta mądrość - tylko za mało wiemy na czym ona polega. Dlaczego na początku napisałem, że głupota świeci najbardziej na świecie? Wcale nie dlatego, że widzę głupie zachowania, głupie poglądy… Dlatego, że tak wielu ludzi przypisuje innym głupotę nie podejmując najmniejszego wysiłku, żeby coś zrozumieć! Najwięcej pomówień o głupotę zawsze będzie w dyskusji między dwoma głupcami.

wtorek, 25 grudnia 2012

Wesołych Świąt




Boże Narodzenie to najważniejsze, zaraz po Wielkanocy, święto w roku. Jednak przez kilkaset lat po narodzeniu Jezusa święta Bożego Narodzenia nie były znane. Chrześcijanie świętowali najpierw fakt, że Jezus zmartwychwstał i żyje, a dopiero od IV w. zaczęli świętować także Boże Narodzenie. Wtedy też z polecenia cesarzowej Heleny wzniesiono w Betlejem, w miejscu gdzie narodził się Jezus bazylikę Narodzenia Pańskiego. Z czasem powstał zwyczaj budowania stajenki, by upamiętnić fakt, że Jezus narodził się w stajni, powstała msza zwana pasterką by upamiętnić nocną wizytę pasterzy w noc Bożego Narodzenia i wiele innych świątecznych zwyczajów

poniedziałek, 24 grudnia 2012

Życzenia po Śląsku


Wszistkygo Nojlypszygo we ty świynta Bożygo Narodzynia . Życza, coby Wom ni braklo karpfa, makowek i moczki abo i kołocza ze posypkom.  I coby glaskugle na krisbaumie lśnioly blaskym zapocialym.  Cobyście zowżdy byli gryfni i zdrowi.
Coby Wom pszali Wasze matule, łojce, bajtle, synki, braciki dziołchy, ołpy, omki, onkle, ciotki, teście i inksze szwigermutry. Życza tysz, coby bez cołki nastympny rok, sznity boły durchś rubo poszmarowane łomastom i coby do tego, wusztu i inkszych maszketów niy zbrakło !
No i po wilyji co by Dzieciontko trefioło do Wos z najgryfniyjszymi z gryfnych gyszynków.
Autor: Aleksandra Mazur

sobota, 22 grudnia 2012



Marketingowcy mogą zniszczyć magię świąt


. Jeśli marketingowcy doprowadzają do tego, że ktoś traktuje Boże Narodzenie głównie jako konsumpcyjną rozrywkę, to można powiedzieć, że magię świąt zniszczyli. Święta nie mogą stać się jedynie rozrywką i zakupami, bo stracą wymiar wspólnotowy i religijno-społeczny.


fot. Łukasz Żołądź

Specjaliści od marketingu wpływają na emocje, wyobraźnię, samopoczucie czy konkretne pragnienia konsumentów. Potrzeby ludzi są naturalne, a działania promocyjne centrów handlowych jedynie stymulują pragnienia, a w konsekwencji popyt.

12 proc. Polaków ulega reklamom, a wolny czas spędza w centrach handlowych


Według badań CBOS najczęstszą postawą Polaków w zakresie kupowania  jest ograniczenie finansowe. Ta grupa definiuje siebie jako oszczędna i racjonalna (racjonalność jest tu jednak wymuszona). W postawach Polaków można jednak wyróżnić jeszcze dwa inne modele: pokonsumpcyjny oraz podatny na bodźce rynkowe. 5 proc. z nas wyraźnie prezentuje wzory zachowań typowe dla pierwszego z nich (np. robi zakupy bez zastanowienia czy może sobie na to pozwolić), z kolei 12 proc. powiela postawę drugą (np. lubi robić zakupy, oglądając i wybierając produkty, ulega reklamom, a także spędza swój wolny czas w centrach handlowych).

- Intencją każdej reklamy czy strategii promocyjnej jest zawsze wpływanie na zachowania. Rzadko jest to przekaz wybitnie racjonalny. Przyspieszone świąteczne dekoracje wpisują się w ten kontekst. Ich celem jest stworzenie atmosfery bliskiej kupującemu. Takie działanie to transakcja wiązana: klient w przyjemnej atmosferze, która antycypuje oczekiwaną przyszłość chętniej zrobi zakupy, których w innych okolicznościach by nie zrobił - wyjaśnia dr Radosław Marzęcki.


Producenci podążają za pomnażaniem zysków, klienci pragną przyjemności.a efekt końcowy jest połączeniem obu tych możliwości, ponieważ część z nas potrafi racjonalnie i instrumentalnie korzystać z ofert rynkowej. Inni z kolei widzą w konsumpcji sposób na poprawę nastroju, czy subiektywną zmianę statusu społecznego poprzez wzmożoną konsumpcję.

piątek, 21 grudnia 2012


Życzenia na Boże Narodzenie i Nowy Rok

Pusty rynek. Nad dachami
Gwiazda. Świeci każdy dom.
W zamyśleniu, uliczkami,
Idę, tuląc świętość świąt.
Wielobarwne w oknach błyski
I zabawek kusi czar.
Radość dzieci, śpiew kołyski,
Trwa kruchego szczęścia dar.
Więc opuszczam mury miasta,
Idę polom białym rad.
Zachwyt w drżeniu świętym wzrasta:
Jak jest wielki cichy świat!
Gwiazdy niby łyżwy krzeszą
Śnieżne iskry, cudów blask.
Kolęd dźwięki niech cię wskrzeszą ?



Czasie pełen Bożych łask

Joseph von Eichendorff

                        A oto oryginał                                     
       

Weihnachten

Line
Melodie -
LineJoseph von Eichendorff
Markt und Straßen stehn verlassen,
Still erleuchtet jedes Haus,
Sinnend geh ich durch die Gassen,
Alles sieht so festlich aus.2. An den Fenstern haben Frauen
Buntes Spielzeug fromm geschmückt,
Tausend Kindlein stehn und schauen,
Sind so wunderstill beglückt.
3. Und ich wandre aus den Mauern
Bis hinaus ins freie Feld,
Hehres Glänzen, heilges Schauern!
Wie so weit und still die Welt!4. Sterne hoch die Kreise schlingen,
Aus des Schnees Einsamkeit
Steigts wie wunderbares Singen
O du gnadenreiche Zeit!

Line
Liederverzeichnis | Home Page |
Line
   

środa, 19 grudnia 2012

http://www.interklasa.pl/portal/dokumenty/r023/obrzedy%20i%20zwyczaje.htm

Poznanie i kultywowanie zwyczajów i obrzędów ludowych stanowi podstawę utrzymania własnej tożsamości regionalnej oraz wpływa pozytywnie na budowanie więzi rodzinnych między starszym i młodszym pokoleniem.Obrzędowość ludowa na Śląsku jest bardzo bogata. Duży wpływ na jej rozwój miało położenie Śląska na styku trzech kultur: polskiej, niemieckiej i morawskiej. Ślązacy mogli swobodnie czerpać z każdej z nich. Dziś często już nie jesteśmy w stanie ustalić, czy jakiś obrzęd ma rodzime pochodzenie, czy też został zapożyczony od sąsiadów .Jedno nie ulega wątpliwości – fakt, że w rodzinach śląskich istnieje osobliwy szacunek dla dziedzictwa kulturowego, własnego regionu, religii, przywiązania do gwary, niespotykane w innych regionach. Podobnie jak w innych częściach kraju, tak i na Śląsku, obrzędowość doroczna jest silnie związana z rokiem kościelnym i świętami katolickimi oraz z ludowymi wierzeniami, mającymi korzenie jeszcze w pogaństwie .Często motywy religijne i ludowe przenikają się i łączą  ze sobą.



OBRZĘDY JESIENNO- ZIMOWE
Adwentowy post.
Wróżby na wigilię św. Andrzeja /29 listopada/
Dzień św. Mikołaja /6 grudnia/
Wróżby dotyczące urodzaju i pogody w następnym roku . /św. Łucji 13 grudnia/
Zwyczaje wigilijne.
Chodzenie po kolędzie.
Skubanie pierza.
Wodzenie Niedźwiedzia.
Babski comber.
Pogrzeb basów, czyli koniec karnawału
  
                                 **************************





Siemieniotka lub konopianka


Tylko jako ciekawostka z naszej starodawnej kuchnii


Siemieniotka lub konopianka to zupa właściwa kuchni śląskiej. Każda gospodyni na Śląsku miała swój własny starodawny przepis wigilijny. Podawano tę zupę z gotowaną na sypko kaszą tatarczaną (odmiana kaszy gryczanej), którą nazywano na Śląsku pogańską, zalewano ją gorącą siemieniotką. W ten sposób na talerzu były nasiona prosa, tatarki i konopi, co według ludowych wierzeń miało potężną moc magiczną i dobrze wróżyło na przyszłość
A tu dokładny przepis:
Skladniki:
Konopie 30 dag Sol 1 plaska lyzka
Mleko 1 litr Maslo 1 pelna lyzka
Maka 3 lyzki Woda 2 1/2 litra
Cukier 1-2 lyzki
Przepis:
Konopie oplukac i sparzyc wrzaca woda lub zagotowac przez moment.
Wode zlac i wlac 2 litry przegotowanej cieplej wody .Gotowac ok. 1 godziny.Kiedy ziarenka zaczna pekac i widoczna bedzie biala zawartosc nasion,wode ponownie zlac i nasiona przecedzic,wsypac je do garnka i wyciskac zawartosc nasion za pomoca drewnianej palki z plaskim spodem.
W trakcie wyciskania wlac niewielka ilosc goracej wody z przygotowanych 2 1/2 litra wody przeznaczonych do zupy.Wycisniete z nasion mleczko nalezy przecedzic przez sito i wlac do garnka.Ponownie zalac nasionka niewielka iloscia wody i dalej wyciskac,zlac uzyskane mleczko do poprzednio wycisnietego.
Powtarzac te czynnosc kilka razy ,aby dobrze wygniesc zawartosc nasion.Zebrane w garnku mleczko z woda polaczyc z mlekiem , zagescic zawiesina z maki i wody ,dodac sol cukier do smaku i zagotowac.W trakcie gotowania ,mieszac poniewaz zupa latwo sie przypala i ucieka z garnka jak mleko.Na koniec dodac lyzke surowego masla . Po ugotowaniu przykryc,aby nie utworzyl sie kozuch.

wtorek, 18 grudnia 2012





Wigilijna moczka

Nasza śląska moczka(nazwa od moczenia piernika)
5 dag płatków migdałowych
3 dag łuskanych orzechów laskowych
5 dag rodzynek, 3 dag łuskanych orzechów włoskich
5 dag suszonych moreli

10 dag suszonych śliwek
10 dag suszonych jabłek
20 dag piernika



Moczka





4 szklanki wody
4 dag czekolady deserowej (ja nie daję)

sok z 1/2 cytryny

kto lubi bardziej slodko dodac do smaku cukier i troche soli, ja dodaje troche przyprawy typu kuchcik

Część owoców i piernik miksuje w blenderze (to oszczędza długie gotowanie)

Robie także leciutką zasmażke z mąki na maśle
Sposób przyrządzenia:
Piernik pokruszyć, zalać zimną wodą, wlać do garnka i mocno podgrzać lecz nie zagotować.
Dodać bakalie oraz pokrojone suszone owoce.

.
owoce najpierw gotuje bez piernika
potem wszystko mieszam dopiero z piernikiem i bakaliam
iPiernik , dodać do kompotu.
Gotować jeszcze trochę
Cały czas mieszać ,bo jak sie przypali jest niejadalne.
Wrzucić kawałki czekolady, wlać sok z cytryny.

piątek, 14 grudnia 2012

Ach te kalorie któż-by je przez święta liczył.


Jak sprawić, żeby ominęło nas kulinarne zatracenie? Cóż, spróbujmy jakąś poradzić sobie z tym problemem.
obrazek z sieci
Po pierwsze bardzo dobrze zająć miejsce oddalone od stołu.
 Niestety zgodnie z wszelkimi tradycjami świętowanie polega zazwyczaj na siedzeniu przy suto zastawionym stole.
Wszystkie smacznie przyrządzone kalorie czyhają nas, namawiając bezczelnie do bezwstydnej konsumpcji.
 Święta mają to do siebie, że często towarzyszy im alkohol. W mniejszych lub większych ilościach.
 Alkohol zaś ma to do siebie, że znacznie obniża naszą słabą silną wolę i pod jego wpływem pozwalamy sobie na różne głupstwa.
W tym przypadku na zjadanie olbrzymich ilości kalorii.
 Często zaś przyczyną naszego nadmiernego spożycia jest kompan, który sprawia, że kolejne drinki przyjmujemy niczym oranżadę.
 Strońmy od tak niebezpiecznego towarzystwa.
Załóżmy też sobie specjalny system antykaloryczny.
Niesłychanie prosty w użyciu – zapnijmy pasek o jedną dziurkę ciaśniej niż zwykle.
 Zazwyczaj pasek poluźniamy, ba odpinamy nawet guziczek spodni, dzięki czemu do brzuszka wchodzi jeszcze więcej tuczącego dobra.
Zapomnijmy o tak haniebnej i zdradzieckiej praktyce, trzymając się nieco bardziej restrykcyjnych zasad.
Jeśli zwrócimy uwagę na kilka powyższych szczegółów, a przy okazji zadbamy o codzienne ćwiczenia, możemy być spokojni o stan naszej wagi.
******
Znalazłam ten tekst w sieci . Gotujemy, pieczemy szalejemy z zakuami słodyczy, by potem zaciskać pasa z dala od stołu.
Ach te kalorie któż-by je przez święta liczył.

poniedziałek, 3 grudnia 2012

Jak najchętniej pijemy kawę?


KAWA MIELONA CZY ROZPUSZCZALNA? Z MLEKIEM CZY BEZ? JAKĄ KAWĘ NAJCHĘTNIEJ PIJEMY?

Cappuccino, macchiato, cafe latte... Jakie są najpopularniejsze sposoby serwowania kawy?

Kawa w Polsce jest równie popularna, jak herbata. Jak najchętniej pijemy kawę? W kawiarniach wybieramy zwykle cappuccino, latte i macchiato czyli kawy z mlekiem. Taki sposób picia kawy preferuje ponad 60 proc. kobiet i 40 proc. mężczyzn.

Cappuccino, macchiato, cafe latte... Jakie są najpopularniejsze sposoby serwowania kawy?
Jak wynika z badań aż 65 proc. konsumentów dodaje do kawy mleko. Kawę z mlekiem pije 47 proc. amatorów kawy mielonej i aż 72 proc. - kawy rozpuszczalnej.Jak OZDOBIĆ świąteczne PIERNICZKI? Przepis na lukier i polewę...


Większość Polaków nadal pija kawę mieloną i kawę rozpuszczalną. Jednak coraz więcej osób decyduje się
 zakup ekspresu do kawy na kapsułki lub saszetki (kawę w kapsułkach oferuje m.in. Tchibo, Lavazza, Nestlé czy Jacobs). Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie firmy Strauss Cafe Poland (właściciel marki MK Cafe), aż 65 proc. konsumentów dodaje do kawy mleko. Kawę z mlekiem pije 47 proc. amatorów kawy mielonej i aż 72 proc. - kawy rozpuszczalnej.Jaką kawę piją Polacy?

Jakie są więc najpopularniejsze sposoby serwowania kawy?

Cappuccino

Nazwa napoju pochodzi od brązowego koloru habitu mnichów kapucynów (cappuccini). Wywodzące się Włoch cappuccino, jest jedną z najpopularniejszych kaw śniadaniowych. Cappuccino to rodzaj kawy espresso z ubitym mlekiem. Składa się z 1/3 espresso, 1/3 parzonego mleka i 1/3 mlecznej pianki, którą można posypać czekoladą w proszku, cynamonem lub gałką muszkatułową. Są nawet specjalne nakładki, dzięki którym posypka układa się w jakiś wzór. Kawę cappuccino podaje się w podgrzanej, dużej filiżance. Klasyczne włoskie cappuccino ma pojemność 150 ml.

Cafe latte

Cafe latte to po prostu kawa i mleko. Cafe latte przygotowuje się z filiżanki kawy espresso ze spienionym mlekiem serwowanym na wierzchu filiżanki. Bariści często z mlecznej piany tworzą niezwykłe obrazy, np. serca, kwiaty, drzewa. W Stanach Zjednoczonych i Europie niezwykle popularny jest nurt Latte Art - sztuka dekoracji kawy.
Inną, równie popularną wersją cafe latte, jest zalanie espresso gorącym mlekiem i dopiero wtedy ozdobienie kawy "kleksem" z piany mlecznej. Kawa podawana jest zwykle kubkach lub szklankach o pojemności 240 ml.

Latte Macchiato

Latte Macchiato (z włoskiego "splamione mleko") podaje się wyłącznie w wysokich, przezroczystych szklankach z grubymi ściankami, o pojemności ok. 250 ml. Można ją pić przez słomkę. Cechą szczególną tego rodzaju kawy jest warstwowy układ poszczególnych składników tj. kawy, mleka i piany mlecznej.
Latte macchiato powstaje poprzez powolne wlewanie do szklanki (najlepiej po ściance) z gorącym mlekiem pokrytym warstwą mlecznej piany kawy espresso. Jeśli zrobimy to dobrze, pomiędzy warstwą piany i mleka powinną powstać brązowa warstwa kawy z mlekiem. Macchiato można posypać czekoladą lub kakao, cynamonem, wiórkami kokosowymi itp. Bardzo często kawa podawana jest ze specjalnymi syropami smakowymi.

Kawa espresso

Espresso to mała, mocna kawa z ekspresu ciśnieniowego. Prawidłowo przygotowana kawa espersso ma gęstą piankę w kolorze orzecha laskowego (z włoskiego zwaną crema), intensywny smak i gęstość. Espresso serwuje się w specjalnych, niewielkich filiżankach o pojemności ok. 70 ml; ogrzanych przed podaniem. Dla niewtajemniczonych...  filiżanka espresso to w zasadzie pół filiżanki kawy. Espresso można pić z cukrem lub bez. Kawa espersso jest też podstawą różnych napojów kawowych, jak np. latte macchiato, cafe latte czy cappuccino.


http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuchnia/cappuccino-macchiato-cafe-late-jakie-sa-najpopularniejsze-sposoby-serwowania-kawy,17_38236.html

sobota, 1 grudnia 2012

Niech nam się nie wydaję, że to co kwaśne zakwasza organizm i odwrotnie

http://cytrynowygaj.blogspot.com/2012/04/kwasne-odkwaszenie-organizmu.html


Kwaśne odkwaszenie organizmu

Kwasy powodują starzenie się tkanek, zmarszczki, bóle i opuchnięcia, gdy organizm zatrzymuje wodę aby je rozcieńczyć i zapobiec zniszczeniom. W środowisku kwaśnym bardzo szybko rozwijają się komórki rakowe, podczas gdy zdrowe komórki giną. Jedną z pierwszych oznak zakwaszenia organizmu są ciemne kręgi pod oczami. Inne to: bóle głowy, niestrawność, pryszcze, krosty, nalot na języku, częste przeziębienia, zaparcia czy łamliwość paznokci. Długotrwałe zakwaszenie może być przyczyną wielu przewlekłych chorób takich jak: cukrzyca, miażdżyca, nadciśnienie, nowotwory, nadwaga.

Niech nam się nie wydaję, że to co kwaśne zakwasza organizm i odwrotnie :) Do produktów silnie zakwaszających organizm zaliczamy:
  • alkohol
  • biały cukier i produkty go zawierające np. słodycze, czy owoce z dodatkiem cukru
  • mąka pszenna i produkty z niej zrobione, białe pieczywo, makarony
  • mięso wieprzowe, wołowe, wędliny 
  • kawa
  • lekarstwa
  • tytoń
  • ser, jaja
  • napoje słodkie
  • kasza manna, biały ryż
  • ocet spirytusowy
  • czekolada
  • sól
  • czarne herbaty
  • jogurty dosładzane
Produkty, które odkwaszają organizm:
  • surowe warzywa i owoce szczególnie: szpinak, awokado, buraki, marchew, ziemniaki, morele, cytryny, kapusta kiszona, arbuz, melon, figi, natka pietruszki, owoc mango, papaja, kiwi, ananas, grejpfrut, pomarańcze, czosnek
  • wodorosty morskie
  • ocet jabłkowy
  • orzechy
Pamiętajmy, że oczyszczenie jelit, sprzyja odkwaszeniu organizmu, a jeśli w naszej diecie przeważają produkty zakwaszające to środowisko kwasowo-zasadowe naszego organizmu może być zaburzone. 







2 porcje:

  • 2 cytryny
  • 2 grejpfruty
  • 2 pomarańcze
  • kiwi
Z cytryn, grejpfrutów i pomarańczy wyciskamy sok. Kiwi obieramy ze skórki, wycinamy białą część i miksujemy razem z sokiem z cytrusów.