http://www.paulinakolondra.pl/blog/?p=7285
Macie może jeszcze bakalie od świąt? To może zrobić sobie taki keks? Osobiście jeszcze nigdy nie piekłam takie ciasto i kupuję je gotowe w naszej ciastkarni. Ale ten przepis mnie zaskoczył prostota wykonania to kto na ochotnika he he . Ja ze swej strony jeszcze długo nic nie upiekę bo jeszcze nawet od świąt mam zamrożone drożdżowe ciasto i kawałek keksa także jeszcze mam. Coś słodkie mnie jakoś po tych makówkach i moczkach świątecznych nie kusi. Straszliwie ciągnie mi się ten styczeń przez to ze nie wychodzę z domu. Wczoraj młodszy zabrał mnie na zakupy do Tesco bo sam musiał robić dla siebie zakupy. Kopiłam głównie owoce i środki czystości bo tego już mi brakowało. Oj za kilka minut północ. Czas iść spać.
Macie może jeszcze bakalie od świąt? To może zrobić sobie taki keks? Osobiście jeszcze nigdy nie piekłam takie ciasto i kupuję je gotowe w naszej ciastkarni. Ale ten przepis mnie zaskoczył prostota wykonania to kto na ochotnika he he . Ja ze swej strony jeszcze długo nic nie upiekę bo jeszcze nawet od świąt mam zamrożone drożdżowe ciasto i kawałek keksa także jeszcze mam. Coś słodkie mnie jakoś po tych makówkach i moczkach świątecznych nie kusi. Straszliwie ciągnie mi się ten styczeń przez to ze nie wychodzę z domu. Wczoraj młodszy zabrał mnie na zakupy do Tesco bo sam musiał robić dla siebie zakupy. Kopiłam głównie owoce i środki czystości bo tego już mi brakowało. Oj za kilka minut północ. Czas iść spać.
A dziś jedno z najszybszych ciast. Keks mojej mamy, którym raczyliśmy się w weekend. Lubicie keks?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz