poniedziałek, 16 listopada 2015

To co tu dziś piszę to moja pierwsza próba pisania na blogu za pomocą telefonu Nokia.Mam w nim Internet już od ponad roku ale ciągle się czegoś nowego tu próbuję się nauczyć.Przy komputerze popsuła się chyba mysz.Strzałka się nie chce przesuwać.Syn obiecał dziś przyjść mi z pomocą. No to na razie 🙋


                                              ************************


jest teraz 13,20 Mam już dostęp do komputera i z tej radości pobawię się fotkami.





2015 mój ogród jesienią w kolażu dzisiejszym








kolaż z butami. i super cieplutkimi bamboszkami he he

6 komentarzy:

  1. ... geniusz ... orzeł / orlica ... ~Uleczko, jesteś wielka ! ... masz problem, myszy u Ciebie nie uświadczy ... Twoja kicia daje radę ... ja pozostaję przy stacjonarnym ... te "pudełka" mnie nie rajcują, za trudne ... dawaj czadu, powodzenia ! ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie na darmo się mówi że bieda jest matką wynalazków i zmusza do działania. Pewnie bym się za takie pisanie w telefonie nie zabierała. Nawet nie wiedziałam czy mi się to uda. ale skoro mi jako tako komentarze się tu wpisały z tego telefonu, to warto było i post z komórki tu wpisać. Strachy na lachy Andrzeju. Mnie nowości techniczne rajcują. I wcale te telefony aż tak trudne do opanowania nie są. Już mam tu moją nowa myszkę i jestem cala happy. Pozdrawiam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kobietawbarwachjesieni:
    Podziwiam Twoja zaradność pracowitość i umiejętności wszelkie. No i przytulam Cię mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wodnikiem jestem i wszelkie nowinki zawsze mnie rajcują . Zresztą jak zauważyłam i Ty masz tą ja tu w komentarzu napisałaś,, zaradność pracowitość i umiejętności wszelkie he he. Pozdrawiam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie korzystam z sieci w telefonie, ale na wszelki wypadek niech sobie będzie. Imponujesz Uleczko samodzielnością i pomysłowością. Super babeczka :))) Buziaczki ślę :))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Aniu bo boję się jak zresztą wszyscy demencji. Ćwiczę dziennie moją mózgownicę właśnie w takie i podobne sposoby. Kiedy nabyłam zeszłego roku ten nowy telefon zdziwienie młodych było duże. ale teraz już nie. Następny zakup będzie jakiś dobry gatunkowo laptop, Ale na razie dziś kupuję węgiel i następne pieniądze polecą przez komin niestety. Buziaczki-;)

    OdpowiedzUsuń