niedziela, 20 stycznia 2013

Wspomnienia o moich babciach część pierwsza

Moje babcie, jakie były i kiedy żyły.
 Sięgam pamięcią, i tylko pamiętam moja babcię Annę, czyli drugą żonę mojego dziadka ze strony mojej matki .
 Ale to nie moja prawdziwa babcia, a tylko macocha mojej mamy.
Jak to było że się drugi raz żenił.
 To było w czasie pierwszej wojny światowej.
Dziadek na wojnie,a domu moja młoda babcia z piątką dzieci. Czasy głodu jak opowiadała  często moja mama.
 Dziadek fasolę w paczkach z Belgii przysyłał.
W domu z tych fasoli igłami wydłubywali robaki, potem tą fasolę babcia gotowała, a dzieci  fasolę zamiast kanapek do szkoły pozabierały, czym wzbudzały zazdrość innych dzieci,
 co teraz trudno to sobie wyobrażać.
 A gdzie to było? Ano tu w naszych Gliwicach na naszym Górnym Śląsku,
 skąd nasze korzenie z dziada pradziada.
No i zmarło się potem nagle mojej babci mamie pięciorga dzieci.
Serce najwidoczniej nie wytrzymało tego wszystkiego.
W pewień piątek połozyła się w południe bo sie słabo poczuła , a jak dzieci poszły ją budzić już nie żyła
 Miała 36 lat, a jej najmłodsze dziecko,córeczka Luiza miała niecałe jeszcze cztery latka.
Zawsze o niej pamiętam 18 stycznia w dniu jej urodzin.
 Pochowana jest w Kędzierzynie skąd pochodzila i mieszkała jej rodzina i moja prababcia Flora o ktorej napiszę  następnym razem.
Była ładną kobietą ale nie za bardzo fotogeniczną. Mam ja na zdjęciu ślubnym które to zdjęcie sfotografowałam moja komorka i je tu pokażę. Pochodziła z rolniczej zamożnej rodziny i wyszła za mąż za urzędnika państwowego dlatego potem mieszkali w śródmieściu Gliwic.



Wycinek ze ślubnego zdjęcia , babcia ma 20 lat.
To większe ,to wycinek ze zdjęcia rodzinnego w roczek najmłodszej córeczki ,czyli 3 lata przed śmiercią. Obok moja mama , ma tu 11 lat.

6 komentarzy:

  1. Jak na fotkę z tamtego okresu nie wydaje mi się by nie była fotogeniczna. Bardzo ładna babeczka:). Młoda czy starsza...
    Szkoda, że ja nic nie wiem o babci z czasów młodości. szkoda. Pozdrawiam serdecznie:) Laura

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mama opowiadała wspominając ,że była wesołą osobą i wszystko sama szyła. patrząc na to jak były ubrane jej dzieci i Ona sama to chyba bardzo ładnie umiała szyć nie ucząc się krawiectwa. Szkoda że ja taki talent nie posiadam. Pozdrawiam Laura serdecznie-;))

      Usuń
  2. Prawdziwa babcia z tamtych lat. Twoja mama bardzo ładna, Ty chyba jesteś podobna do mamy? Może i ja kiedyś opiszę swoje babcie. Jedną znałam bardzo dobrze, bo mieszkaliśmy u dziadków 12 lat, ale drugą znałam tylko z okazjonalnych odwiedzin. To była mama ojca, a oni za bardzo nie żyli ze sobą w zgodzie. jakieś sprawy majątkowe ich podzieliły. Pozdrawiam, Uleczko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie konflikty rodzinne i inne tajemnicze wydarzenia są powodem że i ja niewiele wiem o rodzinie ojca. Mama była ładniejsza ode mnie. Mama nieraz złośliwie wypowiadała się o urodzie sióstr mojego Ojca a jak była ma mnie zła porównywała mój wygląd do wyglądy najmłodszej siostry Mojego Taty. Stąd i moje kompleksy z tamtych lat(-;Pozdrawiam Azalia

      Usuń
  3. Jak krótko żyła Twoja babcia, a była bardzo ładna i jakby nieśmiała. Wygląda naprawdę bardzo jak to się mówiło "po pańsku", modnie, inaczej niż kobiety wiejskie. Życie zaś miała takie trudne, biedne, ech życie życie... Mama zaś śliczna dziewczynka i też tak elegancko ubrana i jeszcze te piękne włosy... Pozdróweczki- Adela

    OdpowiedzUsuń
  4. Babcia wszystko sama szyła. Biedni nie byli bo pensja urzędnicza była wystarczająca by godnie żyć. Ale jak się miało 4 córki trzeba było oszczędzać na ich posag, a w czasie pierwszej wojny światowej panował straszliwy głód tu na tych terenach i pieniądze to nie było wszystko, bo za nie nic nie można było kupić Adela. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń