piątek, 27 czerwca 2014

Pomyłka

Wrócił Krzychu do domu styrany
ledwo żywy i ciut się zasmarkał
oj nielekko mu tam na budowie
znów kopnęła go dziś betoniarka

wlazł pod prysznic, ochlapał się nieco
cement spłynął z niego hen, aż do morza
z cicha pierdnął, ze dwa razy ziewnął
i czym prędzej wpakował do łoża

już Morfeusz go zaczął kołysać
już w snach jeździć miał swoją koparką
a tu obok coś cieplutkiego
-co u licha ? ... toż kobiece ciałko

pewnie prąd co go kopnął w robocie
tak ożywił go nagle w tej chwili
i p o l e c i a ł, poleciał szalony
z trzy minuty tak...."krotochwilił"

dumny z siebie, od razu chciał zasnąć
i do lubej się dupą odwrócił
wtem, rumor donośny gdzieś z kuchni
dobiegł i mu ten sen wziął zakłócił

-co jest, krzyknął, zapomniawszy gaci
pobiegł sprawdzić nie bacząc już na nic
a tam żona przy garach harcuje
stanął wryty, zdziwiony... do granic

-co tu robisz, proszę ja ciebie
pora późna i spać już powinnaś
skoro ty tutaj w garnku coś grzebiesz
to kim jest tamta w łóżku... ta zwinna ?

-wybacz, z głowy mi całkiem wypadło
ci powiedzieć, lecz chcę żebyś usiadł
po dwunastu latach od kłótni
przyjechała dziś moja mamusia

Krzynio pobladł jak truposz nieświeży
więc wypada już skończyć ten dramat
starą prawdą, nieważny wiek w łóżku

poniedziałek, 23 czerwca 2014

Mam przyjaciółkę która od dziecka ciągle na coś choruje.Bardzo jej współczuję, ale to, że potrafi godzinami o swoich problemach nadawać jest okropnie męczące. Sama potem czuję się tak wykończona i huczy mi w głowie.Ale to w jej przypadku jeszcze nie wszystko, także w  stosunkach międzyludzkich wszystko u niej jest chore. Zawsze znajduje osobę z którą jej nie po drodze, i którą zwalcza . Należała do chóru, i zawsze ktoś jej tam nie pasował,potem wygryzła którąś z innej organizacji do której należy, Teraz ma konflikty w domu w którym mieszka, bo przeszkadzają jej osoby które palą papierosy. Płacze że jest sama, to pozwalam jej na odwiedziny u mnie, ale potem muszę brać tabletkę na uspokojenie ,tak mi jej wizyty dają w kość.Obciążanie innych swoimi problemami własnie takie niestety jest. A przecież u każdego są jakieś problemy, a odporność na problemy innych ograniczona,bo to często konieczność, a cały świat nie da się nam uratować. Miałam i ja swoje w życiu ciężkie czasy, dla niejednego  byłyby pewnie nie do wytrzymania.więc. rozumiem co to bieda,choroby takie jak rak i demencja, i inne problemy życiowe takie jak alkoholizm Zaciskałam zęby, i nie dawałam tego poznać po sobie..ale nie każdy tak chyba potrafi..wiem...

niedziela, 1 czerwca 2014

może niektóre z tych cytatów, przenieść w swoje życie :-P

 może niektóre z tych cytatów, przenieść  w swoje życie :-P
-A jeśli pewnego dnia będę musiał odejść? – spytał Krzyś ściskając misiową łapkę 
-Co wtedy? 
-Nic wielkiego.-zapewnił go Puchatek. 
-Posiedzę tu sobie i na Ciebie poczekam. Kiedy się kogoś kocha, to ten drugi ktoś nigdy nie znika. 
- Puchatku? 
- Tak Prosiaczku? 
- Nic, tylko chciałem się upewnić , że jesteś. 
- Wiesz Prosiaczku… 
miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy.. 
za bardzo. 
Przyjacielu, jeśli będzie Ci dane żyć sto lat, to ja chciałbym żyć sto lat minus jeden dzień, 
abym nie musiał żyć ani jednego dnia bez Ciebie. 
- TO prawda.. – mruknął Puchatek, spoglądając w lustro i klepiąc się po brzuszku. 
- nie liczy się rozmiar, liczy się puchatość. 
Kiedy zawołasz do króliczej norki; Hej, jest tam kto, 
a głos z wnętrza odpowie; Nie !, to znaczy chyba, 
że nie jesteś mile widziany. 
- Prosiaczku, nie masz ani krzty odwagi. 
- niełatwo jest być odważnym.- odparł Prosiaczek lekko pociągając nosem 
-kiedy jest się tylko bardzo małym zwierzątkiem. 
- A ty Kubusiu, czego sobie zażyczyłeś? 
- Ciebie. 
Jeśli spadniesz na kogoś , to nie wystarczy powiedzieć , 
że nie chciałeś, w końcu ten ktoś też nie chciał , 
żebyś na niego spadał. 
- Kubusiu, jak się pisze miłość? 
- Prosiaczku, miłość się nie pisze, miłość się czuje… 
 Prawda, że piękne , takie dziecinne , a tyle w nich mądrości. Dla tych co zaś preferują zdrowy tryb życia, proponuję troszeczkę gimnastyki, by utrzymać dobrą kondycję- oczywiście też z misiem w roli głównej.