poniedziałek, 26 września 2016


http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,17317322,Tarczyca_nadaje_ci_tempo__Co_robic__gdy
_choruje.html

Tarczyca reguluje tempo przemiany materii. To dlatego przy jej niedoczynności czujemy się zziębnięci i ospali, a przy nadczynności - nieustannie rozdrażnieni

Artykuł otwarty w ramach bezpłatnego limitu prenumeraty cyfrowej


Nasz ekspert: dr Wiesław Grzesiuk (endokrynolog)

To prawie jak u Tuwima:

Sterczy w ścianie taki pstryczek,
Mały pstryczek-elektryczek,
Jak tym pstryczkiem zrobić pstryk,
To się widno robi w mig.
Bardzo łatwo: Pstryk - i światło!


Każdy z nas ma taki pstryczek, niewielki, niepozorny układ sterowania - może nie tyle światłem, co wewnętrznym piecem. Bardzo łatwo! Pstryk - i podkręcamy spalanie. Człowiekowi robi się ciepło, gorąco, chudnie w oczach, spala wszystko, co zje, ma mnóstwo energii i żyje na najwyższych obrotach.

Pstryknąć potem jeszcze raz
Zaraz mrok otoczy nas.


Spalanie spowolni się, człowiek zrobi się gruby, ospały i powolny.

Ten pstryczek to tarczyca, gruczoł wydzielający substancje sterujące naszą aktywnością. Hormony rządzą naszym życiem. Bez nich nie byłoby płci, więzi rodziców z potomstwem ani genialnych artystów. Nie byłoby też depresji ani zabójstw w afekcie. Słowo "hormon" oznacza - z greckiego - "pobudzający", ale hormony nie tylko pobudzają, lecz także hamują określone funkcje organizmu. Centrum dowodzenia układu endokrynnego, czyli hormonalnego, to przysadka mózgowa. Produkuje substancje, które pobudzają albo hamują pracę pozostałych gruczołów: tarczycy, grasicy, szyszynki, nadnerczy, trzustki oraz jąder i jajników.

Jednym z największych gruczołów wydzielających hormony jest tarczyca. Przypomina nieco kształtem motyla. Każde ze "skrzydeł" otaczających tchawicę ma około 5 cm długości, 3 cm szerokości i blisko 2 cm grubości. Miąższ tarczycy składa się z dwóch rodzajów komórek. Blisko 80 proc. z nich to komórki pęcherzykowe, których zadaniem jest wytwarzanie i uwalnianie hormonów tyroksyny (T4) oraz trójjodotyroniny (T3). Reszta to tzw. komórki C (okołopęcherzykowe) zajmujące się produkcją kalcytoniny, regulującą gospodarką wapniowo-fosforową, czyli składem kości, sprawnością mięśni oraz pracą nerek.

T3 oraz T4 regulują tempo przemiany materii. Wyznaczają, na ile gwałtownie w każdej komórce ciała produkowana jest energia i wytwarzane są białka potrzebne do budowy i odbudowy ciała. Rządzą więc wzrostem, zużyciem tlenu, wody, witamin, składników odżywczych, a także naszą płodnością. Od poziomu T3 i T4 zależy też, na ile organizm wrażliwy jest na działanie pozostałych hormonów. T3 i T4 mają więc wpływ na całe nasze samopoczucie.

Zbyt wysoki poziom T3 i T4 oznacza stałą jazdę na wysokich obrotach, nerwową i - podobnie jak przy żyłowaniu obrotów w samochodzie - wyniszczającą. Niedostatek T3 i T4 oznacza za niskie obroty. Czyli krztuszący się, dławiący silnik, brak przyspieszeń, nagłe zatrzymania w najmniej oczekiwanych momentach.

Niedoczynność

Gdy hormonów tarczycy jest w organizmie zbyt mało, zamiera wewnętrzne spalanie. Człowiekowi brak energii do życia, staje się senny i spowolniony, zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Dużo śpi i wciąż czuje się niewyspany. Tyje, choć nie je specjalnie wiele. Dręczą go zaparcia. Kobiety mają nieregularne, wydłużone cykle miesiączkowe i obfite krwawienia. Mężczyźni odczuwają spadek zainteresowania seksem, niektórych dotyka impotencja. Akcja serca osób z niedoczynnością tarczycy zwalnia, może pojawić się niewydolność mięśnia sercowego, w wyniku zaburzenia gospodarki tłuszczowej i wzrostu cholesterolu. Obniża się temperatura, zmniejsza produkcja ciepła i zużycie tlenu przez komórki. Wszystkie procesy w organizmie zachodzą "na pół gwizdka".

Ponieważ spowalnia przemiana materii, nie wszystkie składniki pożywienia udaje się spalić. W wyniku tego w organizmie pojawiają się glikozoaminoglikany, czyli tzw. GAGI. To galaretowate substancje, które łatwo chłoną wodę, dlatego osoby z niedoczynnością przybierają na wadze i mają charakterystyczne obrzęki. Na początku obrzęki te pojawiają się w okolicach oczu, a że osłabiona jest mimika, twarz zdaje się być nalana i trudno z niej wyczytać emocje.

"GAGI" mogą się odkładać w różnych miejscach. - Jeśli zbierają się pod skórą - powstaje obrzęk. Jeśli w jelitach - występują zaparcia. A kiedy zbyt wiele ich będzie w centralnym układzie nerwowym, chory stanie się osowiały, śpiący, zmęczony, pozbawiony werwy i refleksu. W końcu, jeśli odłożą się w worku osierdziowym, może dojść do groźnej tamponady serca - tłumaczy specjalista endokrynolog dr n. med. Wiesław Grzesiuk. - Rzadko jest tak, że objawy niedoczynności tarczycy dotyczą tylko jednego narządu i u różnych osób dolegliwości mogą wyglądać inaczej. Zwykle chory zwraca uwagę na jakąś jedną rzecz - np. na to, że pojawiły się wyraźne obrzęki pod oczyma. Ale kiedy zaczynam rozmawiać i wypytywać, okazuje się, że ma pełen komplet objawów niedoczynności tarczycy. Tylko nie zwrócił na nie uwagi. To, że jest ociężały i chce mu się spać, kładł na karb tego, że jest zaganiany i ma dużo pracy. Kobiety mają zaburzenia miesiączkowania, lecz tłumaczą je stresem i częstymi podróżami. Słabsze włosy i sucha skóra? To pewnie od słońca lub złej diety. Panom zdarzają się zaburzenia libido, ale myślą, że to z przemęczenia - wyjaśnia lekarz.



Choroba Hashimoto

Przyczyną niedoczynności jest często przewlekłe limfocytarne zapalenie tarczycy, nazywane również chorobą Hashimoto. Jest to schorzenie o podłożu autoimmunologicznym, spowodowane niszczeniem komórek tarczycy przez zaburzenie układu odpornościowego. Chorobie Hashimoto towarzyszą często bielactwo, reumatoidalne zapalenie stawów i pewne rodzaje niedokrwistości - wszystkie te schorzenia to "bliskie rodzeństwo" dla Hashimoto. To dlatego, że gdy układ odpornościowy przestaje działać poprawnie, rzadko wytwarza przeciwciała przeciwko tylko jednemu organowi. Zazwyczaj atakuje tarczycę i stawy albo tarczycę i skórę.

- Do endokrynologów trafiają często pacjenci kierowani przez reumatologów, diabetologów czy dermatologów, którzy stwierdzając jedną z chorób autoimmunologicznych, chcą sprawdzić, czy pacjentowi nie zagraża jeszcze choroba Hashimoto - tłumaczy dr Grzesiuk.

Ryzyko zachorowania na chorobę Hashimoto jest największe u kobiet w wieku 40-60 lat, choć problem ten dotyka również kobiet młodszych. Mężczyźni chorują 10-20 razy rzadziej.

Inną niż zapalenie Hashimoto przyczyną niedoczynności może być po prostu uszkodzenie lub zniszczenie tarczycy - czy to podczas zabiegów operacyjnych, czy na skutek leczenia jodem radioaktywnym (bywa, że niedoczynność jest skutkiem leczenia nadczynności).
Bardzo rzadko zdarza się, że tarczyca jest zdrowa i gotowa do prawidłowego działania, a cała wina leży w przysadce mózgowej. Niedoczynna przysadka wytwarza za mało hormonu TSH, który pobudza tarczycę.

Na szczęście niedoczynność leczy się naprawdę bardzo łatwo - wystarczy regularnie łykać preparaty uzupełniające tyroksynę (brakujący hormon). Są dobre, niedrogie, przyjmuje się je doustnie, raz dziennie, rano, pół godziny przed jedzeniem - to wszystko. Pacjenci powinni co jakiś czas badać sobie krew, by sprawdzić, czy aktualna dawka leku jest wystarczająca, ale tabletki muszą zazwyczaj brać do końca życia.

Natomiast nieleczona niedoczynność jest groźna. Przy bardzo obniżonym metabolizmie ludzie niemal nie jedzą, przesypiają całe dnie. Powoli zamierają. Często cierpią na anemię, bezdech senny i inne zaburzenia oddychania. Osoby, które przez dłuższy czas zaniedbywały kurację, są trudne do wyleczenia. Ich układ pokarmowy ulega takim zmianom, że nie są w stanie wchłaniać doustnych preparatów.

Uwaga: niedostateczny, zbyt niski poziom hormonów tarczycy jest szczególnie niebezpieczny w trakcie ciąży, bo może zaburzać prawidłowy rozwój płodu. Niedobór hormonów tarczycy u przyszłej matki powoduje ciężkie upośledzenie umysłowe mózgu dziecka i prowadzi do zaburzenia rozwoju układu kostnego. U małych dzieci niedobór jodu czy niedostatek hormonów tarczycy ma łagodniejsze objawy, ale może skutkować niedorozwojem intelektualnym i opóźnieniem wzrostu.



Nadczynność

Za mało hormonów tarczycy utrudnia funkcjonowanie, jednak ich nadmiar też jest niekorzystny dla zdrowia. Gdy organizm zostaje zalany przez hormony tarczycy, metabolizm podkręcony jest do granic możliwości. Każda komórka przypomina rozpalony, przesterowany piecyk. Chory czuje się rozpalony, zalewa go gorąco. Jest ciągle głodny (jego komórki domagają się wciąż nowego paliwa), dużo je, ale mimo to chudnie. Obficie się poci, jego skóra jest stale wilgotna, dręczy go ustawiczne pragnienie. Jest podenerwowany, podminowany, drażliwy, łatwo wybucha, trudno mu skupić na czymś uwagę. Ma kłopoty z zaśnięciem, często budzi się w nocy. Serce w jego piersi kołacze zbyt mocno, zbyt szybko i nieregularnie. Kobiety cierpią na zaburzenia miesiączkowania, często dochodzi do wydłużenia cykli albo do ich zaniku.

Najczęstszą przyczyną nadczynności tarczycy (na obszarach, gdzie mamy zadowalającą podaż jodu) jest choroba Gravesa-Basedowa. Polega na tym, że organizm produkuje przeciwciała przeciwko receptorom TSH, czyli czujnikom wykrywającym stężenie substancji, za pomocą której przysadka mózgowa steruje aktywnością tarczycy.

Normalnie skoro tylko tarczyca traci aktywność (spada stężenie hormonów T3 oraz T4 w organizmie), przysadka wszczyna alarm: produkuje więcej TSH, który ma pobudzać tarczycę do działania. Jeśli hormonów jest za dużo, przysadka hamuje wytwarzanie TSH, a bez tego pobudzającego sygnału tarczyca zaprzestaje działalności. Jednak w chorobie Gravesa-Basedowa tarczyca wymyka się spod kontroli mózgu i przestaje reagować na poziom TSH. Produkuje i produkuje coraz więcej hormonów, bo nie odbiera wysyłanych przez przysadkę rozpaczliwych sygnałów: Stop, już dosyć!

Nie zna umiaru. Podkręca spalanie do granic ludzkiej wytrzymałości. W chorobie Gravesa-Basedowa do objawów typowych dla nadczynności mogą dochodzić jeszcze dolegliwości wzrokowe: swędzenie, pieczenie i łzawienie oczu, nadwrażliwość na światło, niekiedy podwójne widzenie, a także - co charakterystyczne - wytrzeszcz oczu.

Drugą co do częstotliwości występowania przyczyną nadczynności tarczycy jest choroba Plummera, czyli wole guzowate nadczynne. Spod kontroli przysadki wymyka się wówczas nie cała tarczyca, lecz tylko pewien jej fragment - guzek albo kilka nadaktywnych guzków produkujących hormony niezależnie od instrukcji wysyłanych "z góry".

Nadczynność może też być skutkiem nowotworu tarczycy lub przysadki, choć trzeba od razu podkreślić, że takie przypadki są bardzo rzadkie.

Nadczynność cztery razy częściej występuje u kobiet niż u mężczyzn. Na chorobę Gravesa-Basedowa zapadają przede wszystkim kobiety w wieku 30-50 lat. Z kolei wole nadczynne nęka osoby starsze.

Diagnostyka nadczynności zaczyna się od badania stężenia TSH (hormonu przysadki pobudzającego tarczycę), określenia stężenia hormonów FT3 oraz FT4 i badania USG tarczycy. O nadczynności świadczy niski poziom TSH i wysokie stężenie FT3 oraz FT4. Oznaczenie poziomu przeciwciał przeciwko receptorowi TSH potwierdza chorobę Gravesa- Basedowa. Przy podejrzeniu choroby Plummera wykonuje się scyntygrafię, czyli badanie z użyciem izotopów, które pozwala zlokalizować nadaktywne guzki.

Blisko połowie pacjentów pomagają farmaceutyki, które są też niezłym przygotowaniem przed zabiegiem chirurgicznym lub podaniem radioaktywnego jodu.

To ostatnie to sprytny sposób na zniszczenie nadaktywnych guzków. Chory zażywa kapsułkę z radioaktywnym jodem. Jod wychwytywany jest przez komórki tarczycy, przy czym te "nadaktywne" chwytają go znacznie więcej - bo to one wciąż potrzebują jodu do swojej nadmiernej, gorączkowej produkcji hormonów. Łapią więc jod, a tu... pułapka! Jod okazuje się radioaktywny i promieniowanie niszczy tkankę - tę, która jodu zgromadziła najwięcej. Napromieniowanie innych narządów nie jest większe niż to, którego doznajemy podczas wykonywania zwykłego zdjęcia rentgenowskiego.

Ostatni sposób na nadaktywną tarczycę to chirurgiczne usunięcie nadczynnej tkanki. Nie jest to zabieg łatwy - tuż za tarczycą leżą bardzo ważne nerwy krtaniowe, których naruszenie grozi osłabieniem głosu, bezgłosem lub stałą chrypką, a na tylnej powierzchni tarczycy usadowione są gruczoły przytarczyc, których naruszenie z kolei może skutkować zaburzeniami gospodarki wapniowej (skurczami mięśni, tężyczką - długotrwałymi, bolesnymi skurczami mięśni nóg, rąk i twarzy, połączonymi niekiedy z zaburzeniami czucia, napadami duszności spowodowanymi skurczami mięśni oddechowych).

Czym grozi zaniechanie leczenia? Życie na najwyższych obrotach grozi przede wszystkim jego skróceniem. To jak z jazdą na zbyt wysokich obrotach samochodem - szybciej niszczy się silnik i inne podzespoły. Dodatkowo długotrwały nadmiar hormonów tarczycy przyspiesza osteoporozę i znacznie zwiększa łamliwość kości. Przy chorobie Gravesa-Basedowa wytrzeszcz oczu sprawia, że powieki nie zakrywają całkowicie gałek ocznych. To pozbawia rogówkę naturalnej osłony, mogą powstawać owrzodzenia i stany zapalne grożące utratą wzroku.

Tarczyca i hormony

Główny hormon wytwarzany w tarczycy to tyroksyna (T4). Jej nadmiar jest oznaką nadczynności tarczycy, niedobór - niedoczynności. Obok tyroksyny w tarczycy powstaje także trójjodotyronina (T3). Hormon ten, choć wytwarzany jest w mniejszej ilości w tarczycy, wykazuje większą aktywność biologiczną niż tyroksyna. Zaledwie 20 proc. hormonu T3 powstaje w samej tarczycy, reszta wytwarzana jest z tyroksyny krążącej w organizmie, przede wszystkim w nerkach i w wątrobie. Zazwyczaj w badaniu oznacza się poziom tzw. wolnych frakcji tych hormonów (fT4 oraz fT3). TSH - hormon tyreotropowy, wydzielany jest przez przysadkę mózgową. Jego zadaniem jest pobudzanie tarczycy do pracy. Jeśli tarczyca pracuje leniwie, wydziela zbyt mało tyroksyny, przysadka intensyfikuje produkcję TSH. Gdy hormonów tarczycy jest zbyt wiele, poziom TSH spada - przysadka przestaje "poganiać" tarczycę.
Obowiązujący zakres normy TSH mieści się w przedziale wartości od 0,2-0,4 do 4,0-4,5 mIU/l, ale wielu lekarzy jest zdania, że wartości TSH powyżej 3 mIU/l mogą już stanowić podstawę do niepokoju i do wizyty u endokrynologa. Szczególnie ważny jest właściwy poziom TSH u kobiet w ciąży, bo niedoczynność u matki grozi niedorozwojem centralnego układu nerwowego dziecka. Wartość TSH u kobiet w ciąży nie powinna przekraczać 2,5 mU/l.


Dobrze, a i tak niedobrze

Może się zdarzyć, że tarczyca produkuje wprawdzie odpowiednią ilość hormonów (organizm jest dobrze wyregulowany), ale sam gruczoł nienaturalnie się rozrasta i tworzy wole. Dzieje się tak wtedy, gdy w pożywieniu znajduje się za mało jodu, więc organizm, nie mogąc sprostać zapotrzebowaniu na hormony, zwiększa nadmiernie masę tkanki produkującej hormon. Powiększenie tarczycy (tzw. wole obojętne) może uciskać na tchawicę, utrudniając połykanie i oddychanie. Na szczęście, odkąd jod dodawany jest do soli kuchennej, taka przypadłość niemal nie występuje. Ewentualne leczenie polega na podawaniu tyroksyny. Jeśli to nie pomaga, a wole mocno utrudnia życie, można rozważyć usunięcie chirurgiczne. f

19 sygnałów, że twoja tarczyca straciła równowagę

1. Zmęczenie. Czujesz się wyczerpany i pozbawiony energii? Ba! Zmęczenie jest ludzką rzeczą i chyba każdy człowiek od czasu do czasu opada zupełnie z sił. Nie ma co się tym niepokoić. Ale jeśli zmęczenie nie opuszcza cię nawet rankiem po dobrze przespanej nocy - przyczyną tego stanu może być niedoczynność tarczycy. W krwiobiegu jest wówczas zbyt mało hormonów. Należy jednak podkreślić, że nadmiar hormonów tarczycy także może powodować uczucie ciągłego przemęczenia.

2. Chandra. Znowu - można być złym, smutnym, załamanym i zgaszonym, a przy tym całkowicie zdrowym. Niemniej hormony tarczycy wpływają na produkcję serotoniny - neuroprzekaźnika, od którego zależy nasze subiektywne poczucie spełnienia i szczęścia. Niski poziom hormonów tarczycy (niedoczynność) może powodować niedostatek serotoniny.

3. Irytacja. Czujesz się nakręcony i podminowany. To dla odmiany może być nadczynność tarczycy. Jeśli po prostu coś lub ktoś cię zdenerwował - idź na spacer, do kina, zjedz czekoladę i postaraj się zapomnieć. Ale jeśli w żaden sposób nie możesz się uspokoić, może to oznaczać, że zalewa cię nadmiar hormonów.

4. Zmiany apetytu. Przy nadczynności hormony podkręcają metabolizm tak bardzo, że właściwie ciągle chce ci się jeść. Ale nawet jeśli chorzy folgują swoim zachciankom, spalają wszystko tak szybko, że nie przybierają na wadze. Przy niedoczynności przeciwnie - łaknienie spada, ale waga często wzrasta. W dodatku zmienia się postrzeganie smaków i zapachów i nawet ulubione potrawy mogą wydawać się odstręczające.

5. Otępienie. Czujesz, że twój mózg jest przymglony. Znowu można sobie wyobrazić setki przyczyn takiego stanu rzeczy, na przykład brak snu. Niemniej kiedy tarczyca szwankuje, nasze zdolności poznawcze również gorzej pracują. Przy nadczynności występują kłopoty z koncentracją, a niedoczynność powoduje trudności z zapamiętywaniem i spadek refleksu.

6. Spadek libido. Niedoczynność jest sama w sobie przyczyną utraty ochoty na seks. Swoje robią też inne objawy tej przypadłości - utrata energii, bóle mięśni czy powiększenie masy ciała.

7. Trzepotanie serca. Możesz mieć wrażenie, że twoje serce fruwa w klatce piersiowej, bije zbyt szybko, zbyt mocno lub "opuszcza" jedno lub dwa uderzenia, a jego dziwne impulsy przenoszą się czasem wyżej, aż do gardła. Kołatanie serca może być oznaką, że twój organizm jest zalany hormonami tarczycy.

8. Sucha skóra. Sucha, swędząca, szorstka, szara skóra i kruche, rozdwajające się paznokcie mogą być objawem niedoczynności tarczycy. Niedobór hormonów powoduje zmniejszenie pocenia i wysuszenie, a także charakterystyczne przebarwienia, gdy powierzchnia kolan i łokci wygląda na niedomytą.

9. Nieprzewidywalne jelita. Osoby z niedoczynnością tarczycy często skarżą się na zaparcia wywołane spowolnieniem procesów trawiennych. Ci z nadczynnością przeciwnie - walczą z biegunkami i czują często silne ruchy i skurcze jelit.

10. Nieprzewidywalne miesiączki. Niedobór hormonów tarczycy powoduje, że miesiączki stają się dłuższe, bardziej obfite, męczące i towarzyszą im silne, bolesne skurcze, a okres pomiędzy miesiączkami wyraźnie się skraca. Niekiedy to częste, długie i obfite miesiączkowanie prowadzi do anemii. Nadczynność powoduje inne zaburzenia: miesiączki są skąpe, lekkie, rzadsze.

11. Bóle mięśni lub końcówek palców. Ból mięśni może być spowodowany wysiłkiem i ćwiczeniami. Ale jeśli ni stąd, ni zowąd czujesz mrowienie, drętwienie lub ból palców, rąk, stóp czy dłoni, to może być sprawka niedoczynności tarczycy. Długotrwały niedostatek hormonów tarczycy może uszkodzić nerwy, które zaczynają wysyłać dziwaczne sygnały.

12. Podwyższone ciśnienie. Co ciekawe, zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy winne są podwyższeniu ciśnienia krwi. Nadczynność dlatego, że serce bije zbyt szybko i zbyt intensywnie. Niedoczynność, bo pogarsza się elastyczność naczyń krwionośnych.

13. Niewyrównana temperatura. Niedoczynność tarczycy spowalnia metabolizm organizmu. Spalanie w komórkach słabnie, wytwarzane jest mniej ciepła, chory czuje się stale zziębnięty, miewa dreszcze. Odwrotnie jest przy nadczynności tarczycy, gdy produkcja energii szczytuje, człowiek poci się obficie i czuje się cały czas rozpalony.

14. Chrypa i wybrzuszenia na gardle. Tarczyca leży tuż pod skórą, na szyi, poniżej jabłka Adama, ale nad obojczykami. Czasami samo porządne obejrzenie szyi pozwala znaleźć obrzęki, guzki czy nierówności. Powiększona tarczyca może też być przyczyną chrypki albo zmiany głosu.

15. Kłopoty ze snem. Niedostatek hormonów tarczycy (niedoczynność) tak bardzo obniża metabolizm organizmu i zabiera energię życiową, że człowiek ma ochotę spać, spać i spać... We dnie i w nocy. Ludzie z nadczynnością przeciwnie - są ciągle tak "podkręceni", że z trudem zasypiają i często budzą się w nocy.

16. Zmiana rozmiaru. Najczęstszymi przyczynami, dla których spodnie czy sukienka przestają się dopinać, jest nadmiar jedzenia, niedostatek ruchu albo... zbyt gorąca woda w praniu. Ale jeśli nagle skaczesz do góry o parę rozmiarów, mimo że jesz tyle, ile dotąd, i ruszasz się sporo, powodem może być niedoczynność tarczycy. Gdy słabnie przemiana materii, w organizmie pojawiają się w nadmiarze glikozoaminoglikany, czyli tzw. GAGI. To takie galaretowate substancje, które łatwo chłoną wodę. Dlatego osoby z niedoczynnością przybierają na wadze i mają charakterystyczne obrzęki (na przykład pod oczami). Nagła utrata wagi u kogoś, kto wcale nie katował się dietą ani sportem, może dla odmiany sugerować nadczynność tarczycy.
17. Słabe, wypadające włosy. Suche, łamliwe i wypadające włosy mogą świadczyć o niedoczynności tarczycy, przy której mieszki włosowe przechodzą w stan spoczynku. Niestety, nadmiar hormonów tarczycy również przerzedza włosy.

18. Kłopot z zajściem w ciążę. Zarówno nadczynność, jak i niedoczynność tarczycy mogą być przyczyną braku powodzenia w staraniu się o dziecko. Co gorsza, nieleczone choroby tarczycy u matki mogą zaburzyć prawidłowy rozwój dziecka.

19. Wysoki cholesterol. Zwłaszcza wysoki poziom "złego" cholesterolu może być spowodowany niedoczynnością tarczycy. Nieleczony może doprowadzić do rozrostu albo niewydolności serca.

Pomaluj mi świat na zielono i na niebiesko

Tarczyca to coś więcej niż tylko regulator spalania naszego wewnętrznego pieca zapewniającego energię do życia. To ona nadaje kolory życiu - hormony tarczycowe regulują pigmenty usytuowane w komórkach siatkówki oka.

Oczy zbudowane są z dwóch rodzajów światłoczułych receptorów. Najwięcej mamy pręcików, które odpowiadają za widzenie zarysów przedmiotów oraz wykrywanie ruchu. Pręciki zapewniają nam "ogólne rozpoznanie" - obraz pozbawiony szczegółów, ostrości i kolorów. Za to są w stanie pracować w każdych warunkach, nawet przy bardzo mizernym oświetleniu. Za percepcję kolorów odpowiadają czopki, które są wymagające, jeśli chodzi o warunki świetlne. Nie działają, gdy jest zbyt jasno (ulegają przesyceniu) i zbyt ciemno (to dlatego po zmroku wszystkie koty stają się szare i barwy tracą wyrazistość).

Naukowcy z Max Planck Institute for Brain Research we Frankfurcie oraz z uniwersytetów w Wiedniu, prowadząc badania na myszach, zauważyli, że niedobór hormonów tarczycy u mysich płodów i noworodków sprawia, że w czopkach zatrzymuje się synteza barwników wrażliwych na niebieskie światło. Pod ich wpływem spada synteza barwnika odpowiedzialnego za widzenie koloru niebieskiego, rośnie - odpowiedzialnego za kolor zielony. A gdy tylko przywróci się równowagę hormonalną, to i barwy świata wrócą do normy.

Dieta w niedoczynności tarczycy

Osoby z niedoczynnością tarczycy powinny zwracać szczególną uwagę na to, co i ile jedzą, bo z uwagi na niski poziom metabolizmu mają tendencję do przybierania na wadze. Nie warto pochłaniać w nadmiarze rzeczy tłustych i słodkich, bo potem trzeba się będzie z tego z mozołem odchudzać - to tylko smaczne, ale zbędne kalorie, nieniosące wartości odżywczych.

Jod - dar morza

Do budowy hormonów tarczycowych niezbędny jest jod. Szczególnie istotne jest, by nie zabrakło go w czasie wzrostu, dojrzewania i podczas ciąży, bo grozi to niedorozwojem układu nerwowego płodu. Niedobór jodu pogłębia też deficyt innych istotnych dla prawidłowej pracy tarczycy składników, takich jak selen, żelazo i witamina A.

Jod w stałych ilościach występuje w morzach i oceanach, dlatego najpewniejszym jego źródłem w diecie są owoce morza i ryby morskie - makrele, dorsze, małże czy ostrygi (zawierają 10-200 mg tego pierwiastka na 100 g). Zawartość jodu w warzywach i owocach jest znacznie niższa i zmienia się w zależności od tego, czy uprawy prowadzone są na glebach, w których jodu jest dużo, czy raczej na obszarach ubogich w ten pierwiastek. (Polska, jak i cała Europa, leży w sferze niedoboru jodu, bo wierzchnia, bogata w jod warstwa ziemi została zdarta z naszych terenów przez lodowiec).

Polecanym źródłem jodu są otręby (100 g zapewnia 31 mg, czyli 1/3 dziennego zapotrzebowania), zawierają też sporo błonnika, który u osób z niedoczynnością jest szczególnie istotny z uwagi na częste występowanie zaparć.

Przez długi czas byliśmy przekonani, że jodowanie soli kuchennej to znakomity sposób zabezpieczający przed niedoborami. Niestety, sól jest niezdrowa, i od lat kardiolodzy zalecają, by znacznie ograniczyć jej spożycie, gdyż sprzyja nadciśnieniu i chorobom serca. Dziś powoli przestawiamy się na jodowanie mleka, podając krowom lizawki wzbogacone w jod.

Tego lepiej nie jedz

Warzywa kapustne (kapusty, brukselka) i warzywa krzyżowe (kalafior, brokuły, jarmuż, kalarepka) zawierają tioglikozydy - substancje, które ograniczają przyjmowanie jodu z pożywienia. Osoby z niedoczynnością tarczycy powinny unikać ich nadmiaru. Nawet zdrowi nie powinni zjadać więcej niż 500 g dziennie warzyw kapustnych i krzyżowych, bo już ta dawka na tyle utrudnia przyjmowanie jodu, że powstają warunki do przerostu tarczycy i rozwoju wola.

W roślinach strączkowych - przede wszystkim w soi - obecne są izoflawony ganisteina i daidzeina, które hamują produkcję hormonów tarczycy. Osoby, u których stwierdzono niedobór jodu, powinny też unikać gorczycy (łatwe zadanie) i orzeszków ziemnych (rezygnacja z nich to już na pewno dużo większe wyrzeczenie).

11 komentarzy:

  1. ... tyle tego ... a ja jeszcze żyję ... obyśmy zdrowi byli ... w tym wieku także ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyborcza zablokowała artykuł, ale tu go daję, bo wart poczytania, choć to rzeczywiście tyle tego...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiem, że to wredna i podstępna choroba. Moja siostra chorowała na tarczycę od liceum. To tarczyca była sprawcą dwóch zawałów. Na tarczycę od 20 lat leczy się bratowa, a u syna mojego zdiagnozowano w tym roku. Coraz więcej ludzi, w tym mężczyzn choruje na tarczycę.
    Pozdrawiam ciepło, Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mój zawał chyba także częściowo przynajmniej spowodowała moja chora tarczyca. Biorę teraz leki i wszelkie takie informacje mnie bardzo interesują, bo lekarz przepisze tabletki ale o diecie nic nie powie. Czarnobyl pewnie też nie był bez winy za to że tyle osób ma chorą tarczycę. Pozdrawiam Aniu wieczorkiem-;

    OdpowiedzUsuń
  5. Tarczyca zrąbała mi serce. Lekarka end. nie zasługująca na to miano leczyła mnie 10 lat tyrozolem, a można najwyżej 4, o czym mi powiedział lekarz pierwszego kontaktu. Jeszcze jakoś się kulam ;) Pozdrufki Uluś- adela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tego to też nie wiedziałam Adela. Dzięki za info.Zdrowia życzę. Buziaki

      Usuń
  6. kobietawbarwachjesieni:
    Podałaś bardzo ciekawe i cenne dla nas informacje.

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak coś mnie zaciekawia to myślę tak właśnie o tym że może i inni z ciekawością przeczytają. Teraz tak wielu ludzi ma chorą tarczycę. Pa pa. Będę tu dopiero za tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uleczko - czy coś się stało?
    Dlaczego tak długo nie piszesz?
    Czy jesteś zdrowa?
    Życzę Ci wszystkiego najlepszego.
    Przytulam.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Podróżnik już w domu. he he. Przytulam wzajemnie-;))

    OdpowiedzUsuń
  10. To racja, o tarczycę trzeba dbać. Czytalam o tym nawet ostatnio na stronie https://top-supplementen.nl/thyrolin-zegt-stop-de-schildklierproblemen-en-verbeter-gezondheid-over-het-algemeen/ - polecam wam zajrzeć w wolnej chwili.

    OdpowiedzUsuń