U mnie w pażdzierniku 2015
Dziś ze mnie ranny ptaszek . Już piję drugą kawę i pali się w kotłowni pod piecem i mam już cieple kaloryfery. Podziwiałam przepiękny wschód słońca.
Czasem warto wcześniej wstać z łóżka. Ale to nie dlatego dziś wstałam,że byłam wyspana. Wręcz przeciwnie. wierciłam się przez calutką noc, w końcu się wkurzyłam i wstałam.
Mam to coraz częściej że spanie mi nie wychodzi nocą, za to potem zasypiam przed telewizornią nawet oglądając bardzo interesujące mnie programy.
Na próbę dziś w ciągu dnia włączę ogrzewanie gazowe. W poniedziałek telefonicznie podam comiesięczne zużycie(dotąd nie miałam przez całe lato, i tylko płaciłam za przesył i takie tam ich. niecałe 30 zł miesięcznie. ) ciekawa jestem ile się teraz za gaz do opalania centralnego będzie płaciło. Dotąd taniej było jednak palić węglem.
.Dziś zabiorę już moje żółwie do domu z oczka wodnego. Za zimno już im teraz jest. Szczególnie nocą..A tak mi jednak szkoda lata...
...Jak dobrze wstać skoro świt. Jutrzenki blask duszkiem pić...
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj spałam wprost anielsko i obudziłam się z uśmiechem na pyszczysku, no i to słoneczko, które zagląda do okien....Hmmm...piękny dzień się obudził. Miłego weekendu Uleczko
Dobrej niedzieli już na dziś tu życzę-;)
Usuńno nie wiem co to się dzieje, tu też nie można komentować?
OdpowiedzUsuńojej(-; Zmartwiłaś mnie, bo to by jeszcze tylko brakowało!!
Usuńo, udało się za trzecim razem:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cię serdecznie,
mam nadzieję na lekką zimę bo ogrzewam dom wyłącznie gazem:(
Mój prawy obojczyk mi zgłasza,że mam jak już teraz kiedy jeszcze mrozy nie takie, to lepiej gaz włączyć bo taniej od węgla całodniowe palenie wychodzi..Pozdrawiam serdecznie i niedzielnie-;)
Usuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńMoże to taka pora roku, ze chce się w dzień pospać. Ja wstaję późnym rankiem, a w dzień też lubię pokimać. Ściskam.
Różnie to już teraz u nas się porobi, ale ważne że w ogóle jeszcze żyjemy he he wszak nasz czas już trochę przeterminowany jest. Ściskam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj jako pierwsza napisałam komentarz. Wcięło go.
OdpowiedzUsuńPowtórzę tylko, że u mnie jeszcze jest więcej zieleni, niż innych kolorów. Pozdrawiam Uleczko :))
Przepraszam że się tak porobiło. Takie utrudnienia bardzo zniechęcają do komentowania. Pozdrawiam z pierwszym tegorocznym śniegiem za moim oknem. Okropne. Ta przyroda coś nie hallo..Pozdrawiam poniedziałkowo już dziś-;)
OdpowiedzUsuń