Zaduszki
by pamiętać!
Jest tylko jeden taki dzień w roku
gdzie przy mogiłach stoimy do zmroku,
w złocie chryzantym, przy blasku zniczy
biegnących godzin nikt z nas nie liczy.
Przejżysta mgiełka grobami się snuje
mistyczny nastrój dokoła panuje
obecność czyjąś czujemy w okół
kochanych osób przybyłych z obłoków.
Z odległych do nas przybyli światów
by pobyć z nami wśród zniczy i kwiatów,
by w ciche się nasze słuchać rozmowy,
zatęsknić za życiem straconym tak młodym.
Grobowa cisza panuje dokoła
nikt głośno nie mówi ani nie woła
i nawet dzieci ucichły krzyki,
wpatrzonych w na wietrze tańczące płomyki.
A każdy z ludzi poważny skupiony
w swej księdze życia przewraca strony,
radości i smutki przeżywa na nowo
w tęsknocie za bliską straconą osobą.
I choćby nam lat upłynęło tysiąc,
wydaje się wszystkim jak by to był miesiąc,
w smutku, tęsknocie błądzą wspomnienia,
tak bardzo daleko od śmierci, cierpienia.
Przeszłości cienie wśród mogił się snują
w powrotną drogę w zaświaty szykują,
tysiące światełek im drogę oświeca,
w gorących modlitwych Bogu poleca
Bo oprócz modlitwy im więcej nie trzeba
by mogły stanąć u progu Nieba.
Wiersz znalazłam w sieci. Pasuje mi tu dziś
Około godziny 9 wybieram się spacerem na cmentarz. Jest piękny, słoneczny dzień. Po południu, gdy mąż wróci z pracy, pojedziemy razem. Pozdrawiam Uleczko :))
OdpowiedzUsuńU nas też pięknie słoneczko świeci i też pójdę dziś bo wczoraj nie byłam Za dużo ludzi jak dla mnie i nie zawsze ludzie przychodzą tak naprawdę do swoich bliskich, ale szukają znajomych i robi się odpustowo...Pozdrawiam Aniu cieplutko-;)
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńTen dzień w szczególny sposób ukazuje nam kruchość życia. Ściskam Cię mocno.
Nasz cmentarz tak szybko się powiększa. Okropne. Pozdrawiam serdecznie-;)
Usuń... obydwa dni po Bożemu, w zadumie, rozmyślaniu i na modlitwie ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńTo też czasem nam jest potrzebne Andrzeju. Uściski serdeczne-;)
OdpowiedzUsuń