wtorek, 9 lutego 2016

To dlatego że zbliżają się moje kolejne urodziny. Cieszę się że jeszcze ciągle jakoś tak sobie tu zyję he he

http://sciaga.pl/tekst/52308-53-starosc_a_psychika


(...) pięć najczęściej spotykanych psychologicznych postaw u ludzi starych:

 1.postawa „konstruktywna” -pozytywna- oznacza dobre przystosowanie do starości, cechuje ja zadowolenie z życia, chęć korzystania z jej darów i możliwości. Człowiek taki jest na ogół przyjazny dla ludzi, aktywnej pomocy, odznacza się sprawnością umysłową, niezłym zdrowiem i dość wysokim poziomem moralności, odnosi się taż z filozoficznym spokojem do konieczności śmierci

 2.postawa „zależna”- są to starcy na ogół słabi fizycznie i psychicznie- potrzebujący oparcia i pomocy- liczą na nie i są rozżaleni, że rodzina ich potrzeb nie uznaje lub nie spostrzega

 3.postawa „obronna” cechuje starców „opancerzonych”- na zewnątrz dość sztywnych, nie udzielają się i nie dopuszczają innych do swojego wnętrza. Odrzucają ofiarowaną pomoc. Starość oceniają pesymistycznie, a obawę przed śmiercią zagłuszają aktywnością.

4. postawa ”wrogości”- to starzy „gniewni”. ławo się irytują, są agresywni, podejrzliwi, izolują się i nie ufają ludziom. Winę za własne błędy przypisują otoczeniu lub warunkom zewnętrznym. Boją się niedołęstwa i śmierci, i kurczowo trzymają się pracy i aktywności.

 5. postawę wrogości do samego siebie reprezentują ludzie starzy zniechęceni, bierni, bez inicjatywy, bez żadnych zainteresowań, skłonni do depresji, do pesymizmu i fatalizmu. Uważają swoje życie za nieudane i nie szczęśliwe, a siebie za nie potrzebnych. Śmierci się nie boją, widząc w niej wyzwolenie z przygnębiającej egzystencji.

Często występują też postawy „mieszane”, z przewagą tych czy innych elementów. Negatywne uczucia i nastawienia mogą łatwo się wytwarzać w starości nie tylko z powodu utraty zdrowi czy urody. W tym okresie dawne ustalone formy życia stopniowo rozpadają się na skutek wydarzeń takich, jak utrata współmałżonka, rodzeństwa czy przyjaciół, przejście na rentę, czy rozstanie się z dziećmi- te wszystkie nieraz ciężkie stresy psychiczne trzeba wytrzymać i układać życie na nowo w okresie, gdy sił już coraz mniej. To tez stosunkowo rzadko spotykamy ludzi starych dobrze przystosowanych i zadowolonych ze swego życia. A przecież i oni, ci względnie szczęśliwi, zdają sobie sprawę z bliskości śmierci. Ta pewność że życie potrwa już niedługo, w swoisty sposób wpływa na psychikę starego człowieka. Zjawia się poczucie znikomości spraw tego świata, powstają pytania o sens i cel życia.





. Zaczyna się patrzeć na życie jakby z lotu ptaka, traktując z pobłażliwym, obojętnym spokojem gorączkowe zabiegi, dążenia i walki tego świata. Im więcej człowiek przeżył, im dłużej biesiadował przy uczcie życia wchłaniając zarówno jej nektary jak i trucizny, słodycze jak i gorczyce, tym spokojniej myśli o odejściu, tym mniej żal mu świata, który niczego więcej dać mu nie może, prócz perspektywy chorób i niedołęstwa.


 Do uspokojenia i uciszenia skutecznie przyczynia się z biegiem lat narastające osłabienie fizyczne oraz zmniejszenie wydzielania hormonów, zwłaszcza płciowych.( tu mój dopisek; Nie ma jednak tego złego co by na dobre nam jednak nie wyszło ech...)


                 ***************************





Ale dziś Śledź to może tą sałakę z krewetkami, a nie ze śledziem?






Partner serwisu:







Najlepsze sałatki na ostatki. Żegnamy karnawał!

Marta Wojas
13.02.2015 13:12
A A A
Fot. Arkadiusz Ścichocki / Agencja Gazeta
Drobne mrożone krewetki wcale nie są takie drogie, jak się uważa. Na pewno są sporo tańsze od dużych, świeżych krewetek. A w tej sałatce nie zużywa się ich zbyt dużo, więc może warto poeksperymentować w ostatki?
Sałatka z groszkiem i krewetkami

1 puszka groszku konserwowego (lub 1/2 opakowania groszku mrożonego)
200 g małych mrożonych krewetek
1 pęczek koperku
2-3 łyżki majonezu
2 duże ząbki czosnku
sól
pieprz

Krewetki wrzuć na wrzątek na minutę, a następnie osącz i ostudź. Groszek osącz na sitku (mrożony zblanszuj przez 2 minuty we wrzątku, sącz i ostudź. Koperek drobno posiekaj, czosnek przeciśnij przez praskę. Wymieszaj w misce groszek z krewetkami, koperkiem i czosnkiem, dodaj majonez, dopraw solą i pieprzem.

Autor: Zuzanna Wiciejowska









4 komentarze:

  1. ... jednego to walnę na Twoje urodziny ... wódka nie jest tłusta ... a ze mną to coś nie jest tak, jest przyzwoicie gdy nie boi ... jeśli zaboli to nie dochodź ... takim jakiś rozdarty ... no to kiedy mam zacząć? ... już dziś ~Uleczko PLURIMOS ANNOS życzę ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Życzenia po łacinie więc odpowiem;Maximas gratias ago Bonum vinum laetificat cor hominis – Dobre wino uwesela serce człowiecze he he, bo jak już pisałam lubię raczej szklaneczkę piwa albo dobre wino. Ale kieliszeczek czystej czasem dla polepszenia strawności też może być Andrzeju.Pozdrawiam i uściski serdeczne-;)

      Usuń
  2. Ja to sobie myślę tak, że cechy u starszych ludzi nie spadaja tak nagle. To są cechy, które przez całe życie są dla nich charakterystyczne, czasem skrzętnie maskowane. Na starość cechy charakteru się wzmacniają. Jak ktoś był spokojny, na starość nie sprawi kłopotu. Żyje cichutko, cierpi tez cicho, nie obarczając innych. I odwrotnie. Niecierpliwy i raptus w młodości, na stare lata da do wiwatu.
    Owoców morza nie lubię, za to na jutro już mamy makrele wędzone i śledzie w śmietanie.
    Buziaczki ślę, Uleczko, 14 wpadnę na kawę i nalewkę :))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam jak się starzeli moi bliscy, i może i masz rację. Ale kiedy demencja w głowie namiesza, dla wszystkich dookoła jest wszystko postawione na głowie. Aniu kochana,szkoda ze tak daleko od siebie mieszkamy. Wirtualnie pewnie że także jest mi bardzo miło, ale w realu byłoby o wiele milej. Buziaki wzajemne-;)

    OdpowiedzUsuń