wtorek, 30 sierpnia 2016

Na koniec lata

 
Na koniec lata
Przestrzeni moja zielonooka
sierpniowy  ogrodzie  ze skrajem nieba
rozpostrzyj miękko swój letni powab..
A drzewa czasem wtulają
wszystkie moje codzienne kłopoty..
 
 
 
 
 
 

10 komentarzy:

  1. ... na huśtawce siadaj ... Andrzejek Uleczkę pobuja ... czego jeszcze chcieć? ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. I sobie giczałami przy tym pokiwam he he..,pozdrawiam wzajemnie-;)

    OdpowiedzUsuń
  3. kobietawbarwachjesieni:
    Ale masz huśtawkę. Sama bym się pobujała.

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz czasem na niej się bujam choć zrobiona była dla maluchów ale mnie trzyma i Ciebie też by wytrzymała . Ja od Ciebie pewnie tez więcej mam na mojej wadze. Cudownie jest tak się z lekka pobujać. Pozdrawiam ślicznie-;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pozdrawiam Cię Uleczko pod koniec lata! Już pojutrze 1 września, mój 2 wnuk już zaczyna szkołę w pierwszej klasie...jak ten czas leci...i to w mojej szkole, gdzie sama uczyłam, oczywiście jadę do Bytomia. Piękny masz ogród i słodkie winogrona, ślicznie też wyglądasz, trzymaj się tak dalej...z Sosnowego Lasu - Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Lata lecą widzę to po moich zmarszczkach na twarzy i coraz więcej mam tez siwych włosów na głowie o wnukach nawet już nie piszę bo maja własne życie i na szczęście sobie w szkole jakoś radzą. Mojej opieki także nie chcą więc teraz tu sobie sama na tej huśtawce czasem siedzę i też się zastanawiam nad czasem który dla mnie teraz tak niemiłosiernie pędzi. Pamiętam Cię jeszcze bez wnuków a teraz masz ich tak dużo. I już znów kolejny Wnuk do szkoły. Moja Córka zmieniła swoim dzieciom szkołę. Mam co do tego mieszane uczucia. Powiedziałam Jej co o tym myślę ale i tak zrobiła swoje. Oby obyło się bez kłopotów bo tych i tak ma teraz ,bo zięć ma złamaną stopą. W głupi sposób złamał kopiąc w piłkę. Trzymajmy się Aga i dziękuję za piękne komplementy. Buziaki serdeczne-;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja też mam huśtawkę na działce. A nawet trzy - róznego rodzaju. Oczywiście Szczerbate się na nich bujają. Ale ja czasami też .... jak mnie wpuszczą, albo jak jestem sama.
    Huśtanie się ... ale takie nie za wysokie... ma w sobie coś fajnego. Wraca się wtedy do dzieciństwa.
    A jeszcze jak takie ładne Babcie jak Babcia Uleczka siadają na huśtawce to .... sama radość.
    To pohuśtajmy się razem - dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  8. Obok co tu nie widać pluskają się w wodzie moje żółwie. Takie mile bo milczące. A na drzewach za to wrzeszczą na widok tych pyszności winogron chmary szpaków. A po tym urlopie w Turcji na pamiątkę ma jeszcze więcej zmarszczek na mojej wysuszonej od słońca buzi he he..A na dodatek mi się wyłamała znów moja lewa górna jedynka. Jutro znów do dentysty. Ale i tak już jedynie zdrowie się liczy. Wygląd na drugim choć przecież ciągle jeszcze ważnym miejscu. Buziaki Stokrotko-;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uleczko, podziwiam Cię za te wyjazdy. Nie wiem czy bym się sama odważyła.
    Moje wnuki już odjechały, znowu wrzesień, ale ciągle prawdziwie letnia aura. A u Ciebie winny urodzaj, pyszności- ślinka leci :)
    Czasem marzy mi się emerytura, ale jak 35 lat mam taki stały kołowrotek to chyba ciężko będzie się potem przestawić- jak to było u Ciebie? Uściski dla Uleczki od adeli

    OdpowiedzUsuń
  10. Coś mało się tu u mnie pokazujesz, tym bardziej się cieszę że o mnie nie zapomniałaś. Adela u Ciebie wszystko masz przed sobą i będzie jak będzie. Do wszystkiego człowiek z czasem przywyka. Ciesz się że jeszcze nie jesteś sama i samej też wyjeżdżać nie musisz. Bo u mnie to nie mam wyboru. albo samej, albo nigdzie. Ale się przyzwyczaiłam. Nie jest źle. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń