Nie wiem jakie mam odmiany bo kiedy to flancowałam zielonego pojęcia o odmianach winogron nie miałam. U mnie rosną i owocują jak szalone.
A przy tarasie domu mam takie duże i wyjątkowo słodkie. Te sadzone trochę dalej mniejsze ale za to wspinają się nawet na wierzchołek jabłonki.
Jabłek w tym roku nie ma, za to na jabłonce urodzaj winogron. Szpaki się cieszą. Do robienia zdjęć trzeba mieć oko fotografa i czasem je mam przyznaję nieskromnie tylko że robię te zdjęcia telefonem , ale jakoś czasem i to dobre.
Tygrysek/ ale nie kocur tylko kotka wygląda groźnie a jest bardzo lagodna
... to wszystko takie piękne ... na winko bym się podkradł ... kotka nadzoruje ... Uleczka śpi ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńChętnie bym poczęstowała bo pyszne słodkie a szpaki je już wypatrzyły i niedługo tam nic nie pozostanie po tych gronach. Tak jest co roku. Gorąco w ogrodzie więc masz rację ja na leżaku w cieniu przysypiam. Nie chce się robić w taki upal. Pozdrawiam Andrzeju-;)
OdpowiedzUsuńAle pyszne muszą być te winogronka Uleczko:-)))
OdpowiedzUsuńSzpakom też bardzo smakują Stokrotko. Jak się nie pospieszę i sobie też coś nazrywam to będzie jak to mówia ,,po ptokach" he he.-;)))
UsuńU nas kiepsko z winogronem. Dwa lata temu był mączniak, , ścięliśmy więc krótko, w zeszłym roku w ogóle nie było owoców, a w tym zaledwie 10-15 kiści Poczekamy.
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne, szczególnie 4 od góry, z bramą w tle. Buziaki Uleczko zostawiam :)
Dziękuje za komplement, bo mnie się te zdjęcia tym razem też podobają. Ogród i przyroda to wdzięczny temat na fotki. U mnie ten urodzaj winogron pewnie znów szpaki ucieszy. Młodym zbierać się nie chce a dla mnie tego za dużo. Pozdrawiam Aniu niedzielnie. Gorąco dziś będzie i upalnie. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńkobietrawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńMasz piekny ogród, a winogrona - cudo. Kocica wygląda na bardzo spokojna.
Kocica wcale taką spokojna nie jest ale jest do mnie przywiązana w jakiś sposób wyjątkowy jak na kota, a miałam ich w moim życiu całą chmarę. Winogrona teraz te przy tarasie jem na potęgę bo słodkie jak miód. Może wino z nich nastawię. Pozdrawiam serdecznie Jesienna i zdrowia życzę-;)
OdpowiedzUsuńMaya
OdpowiedzUsuńPozazdrościć owoców, Uleczko. To są pyszności! Uwielbiam je. U mnie są granatowe, niestety, Co roku je ścinam i tak to tatałajstwo wyrasta. Na szpaki jest sposób: proca lub jakiś glośny straszak he he... Pozdrawiam :)
A wiesz Majka że te ciemne winogrona nawet zdrowsze od tych jasnych? A wino jakie zdrowe jest z tych ciemnych. Szpakom nie przeszkadzam . Niech im wyjdzie na zdrowie bo na wierzchołek jabłonki i tak nie sięgam . Za to moja kotka na nie poluje. Już nawet 2 uratowałam bo mi je żywe przyniosła jako prezent he he. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuń