niedziela, 9 czerwca 2013

http://comiwpadniewrece.blog.pl/2013/06/08/sernik-na-zimno/


Sernik na zimno

Sernik na zimno to jedno z moich ulubionych ciast. Jest lekki i niezbyt słodki, dzięki dodaniu do niego owoców – np. truskawek staje się jeszcze bardziej orzeźwiający. Do tego jest naprawdę szybki i łatwy w przygotowaniu. Niedawno zrobiłam go w formie na muffinki i od tego czasu przynajmniej cześć ciasta będę robić w ten sposób – dzieci uwielbiają mini serniczki! Ja też, więc dzielę się przepisem:
Składniki:
biszkopty (kupując je z myślą o wypełnieniu nimi dna papilotek lub formy na muffinki należy wybrać odpowiedni rozmiar) lub gotowy biszkopt
3 dowolne galaretki (najlepiej jeden smak)
pół kilo białego sera
3 jajka
pół szklanki cukru pudru
pół kostki margaryny
2 łyżki żelatyny
dowolne owoce
Wykonanie:
1. Galaretki rozpuścić w 1,3l gorącej wody, zostawić do wystudzenia.
2. Ser zmielić (ja używam blendera – nie przepadam za myciem maszynki, a efekt jest taki sam).
3. Roztopić margarynę, odstawić.
4. W 1/3 szklanki wrzątku rozpuścić żelatynę.
5. Białka ubić na sztywną pianę, dodawać stopniowo cukier, żółtka.
6. Do masy wlać letnią margarynę i żelatynę, zmiksować, dodać ser – całość dokładnie wymieszać.
7. Masę wylać na biszkopt lub rozlać do papilotek z biszkoptami, zostawić do zastygnięcia (jeśli chcecie mieć owoce w serze, to trzeba je teraz tam umieścić ;), można je też wyłożyć na zastygniętą masę serową i zalać tężejącą galaretką.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz