Największym wrogiem odchudzania jest cukier, w tym proste węglowodany, a nie tłuszcz.
Osoby, które pragną schudnąć, powinny zjadać posiłki w małych porcjach, ale częściej, żeby nie stymulować silnej produkcji insuliny i adiponektyny. Posiłki powinny być bogatobiałkowe, normo- lub ubogotłuszczowe, oraz bardzo ubogowęglowodanowe.
Istotne jest, żeby nie eliminować całkowicie tłuszczów pochodzących z olejów roślinnych, masła lub oleju kokosowego.
Krótko- i średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe zawarte w maśle i oleju kokosowym nie tuczą.
Węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym (płatki kukurydziane, biały ryż, ziemniaki) utrudniają utratę masy ciała, dlatego że hamują lipolizę i słabo stymulują wydzielanie leptyny (hormonu sytości).
Dlatego po posiłku węglowodanowym szybko wraca głód.
Najlepszym rozwiązaniem jest zastąpienie płatków kukurydzianych płatkami owsianymi, które mają niższy indeks glikemiczny, alternatywnym rozwiązaniem jest wzbogacenie ryżu, płatków kukurydzianych o odrobinę oleju lub błonnika - na przykład garstkę orzechów. Tłuszcz hamuje wydzielanie adiponektyny, a jeżeli składa się z MCT i LCT (masło i olej kokosowy) - nie tuczy, nawet jeśli posiada wysoką kaloryczność.
Hydrokolonoterapia i głodówki nie są metodami zalecanymi - obciążają organizm i wywołują skutki uboczne.
Wbrew powszechnej opinii głodówka nie oczyszcza organizmu - lipofilne substancje, w tym związki metali ciężkich, nie wydalają się łatwo z moczem, są wiązane zwrotnie z metalotioneinami, a wydalone z żółcią wchodzą w obieg wątrobowo- jelitowy (błędne koło) lub zajmują inne kompartmenty organizmu.
Żeby wspomóc ich wydalanie (oczyszczanie organizmu) należałoby w trakcie głodówki zastosować chelaty (związki kompleksowe), wiążące metale w produkty rozpuszczalne w wodzie, które zostałyby wydalone z moczem.
Ocet jabłkowy, popularnie reklamowany jako zdrowy środek na odchudzanie, w rzeczywistości powoduje zapalenie błony śluzowej żołądka, przez co zmniejsza apetyt, oraz wiąże wodę,
zwiększając wydalanie moczu - przez co zdaje nam się, że chudniemy.
Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/forum/co-jesc-by-nie-utyc--tematy,dId,2418403#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Osoby, które pragną schudnąć, powinny zjadać posiłki w małych porcjach, ale częściej, żeby nie stymulować silnej produkcji insuliny i adiponektyny. Posiłki powinny być bogatobiałkowe, normo- lub ubogotłuszczowe, oraz bardzo ubogowęglowodanowe.
Istotne jest, żeby nie eliminować całkowicie tłuszczów pochodzących z olejów roślinnych, masła lub oleju kokosowego.
Krótko- i średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe zawarte w maśle i oleju kokosowym nie tuczą.
Węglowodany o wysokim indeksie glikemicznym (płatki kukurydziane, biały ryż, ziemniaki) utrudniają utratę masy ciała, dlatego że hamują lipolizę i słabo stymulują wydzielanie leptyny (hormonu sytości).
Dlatego po posiłku węglowodanowym szybko wraca głód.
Najlepszym rozwiązaniem jest zastąpienie płatków kukurydzianych płatkami owsianymi, które mają niższy indeks glikemiczny, alternatywnym rozwiązaniem jest wzbogacenie ryżu, płatków kukurydzianych o odrobinę oleju lub błonnika - na przykład garstkę orzechów. Tłuszcz hamuje wydzielanie adiponektyny, a jeżeli składa się z MCT i LCT (masło i olej kokosowy) - nie tuczy, nawet jeśli posiada wysoką kaloryczność.
Hydrokolonoterapia i głodówki nie są metodami zalecanymi - obciążają organizm i wywołują skutki uboczne.
Wbrew powszechnej opinii głodówka nie oczyszcza organizmu - lipofilne substancje, w tym związki metali ciężkich, nie wydalają się łatwo z moczem, są wiązane zwrotnie z metalotioneinami, a wydalone z żółcią wchodzą w obieg wątrobowo- jelitowy (błędne koło) lub zajmują inne kompartmenty organizmu.
Żeby wspomóc ich wydalanie (oczyszczanie organizmu) należałoby w trakcie głodówki zastosować chelaty (związki kompleksowe), wiążące metale w produkty rozpuszczalne w wodzie, które zostałyby wydalone z moczem.
Ocet jabłkowy, popularnie reklamowany jako zdrowy środek na odchudzanie, w rzeczywistości powoduje zapalenie błony śluzowej żołądka, przez co zmniejsza apetyt, oraz wiąże wodę,
zwiększając wydalanie moczu - przez co zdaje nam się, że chudniemy.
Czytaj więcej na http://kobieta.interia.pl/forum/co-jesc-by-nie-utyc--tematy,dId,2418403#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz