poniedziałek, 14 września 2015

już poniedziałek

Tak mi szkoda że nie mogę pisać na tamtym blogu. Ale bez komentarzy to nie jest już takie fajne. Tu sama już do siebie mówię albo ostatecznie do mojej kotki, a tu to przynajmniej trochę sobie w komentarzach ,,pogadałam" Nie wiem gdzie kliknęłam że mi się to tak nagle pokićkało. A Młodzi czasu nie maja i będę teraz tu pisać posty i uważać by nigdzie nic więcej niepotrzebnie nie klikać..na razie jest już poniedziałek od jakiejś pół godziny i oczy mi się już klei. idę spać...

Teraz jest już godzina 13, 44

Jestem po dobrym obiedzie i trochę tu w domu sprzątałam. Wczoraj odwiedziła mnie moja mocno schorowana ostatnio przyjaciółka M
Cenię to podwójnie, bo sprzedała samochód i przyjechała autobusem ,a to nie takie znów proste dla osoby która pod domem miała przez lata pojazd i nie musiała się tłuc autobusami tak jak ja.

 Bo też pamiętam czas, kiedy po śmierci Męża musiałam się nauczyć znów od początku korzystać z uroków jazdy autobusami bo ja prawa jazdy nigdy nie zrobiłam ,a to z przekory, bo Mąż bardzo tego chciał, ale On by potem korzystał z przywileju używania procentów,he he, a ja bym się za kółkiem tylko denerwowała, a tak, prawa jazdy nie miałam i nie mam.
Mąż był ostrożnym i dobrym kierowcą i cierpliwie znosił wszelkie chodzenie po sklepach, i nawet lubił robić ze mną wspólne zakupy.

 Teraz mam moją torbę na zakupy i też jest dobrze.
.Za to M już rozgląda się za nowym samochodem.
I pewnie za niedługo podjedzie znów do mnie i będzie narzekała na brak kasy.. !?
No cóż ,nic nie jest za darmo.

 
 Moje zdjęcie kwiatki w Grecji

 Za to ja sobie na wczasy w Grecji pieniądze uskładałam chociażby takie  które  na utrzymanie przez rok samochodu, wydaje moja serdeczna poniekąd nawet i oszczędna  przyjaciółka..

13 komentarzy:

  1. Ważne, że jesteś, Uleczko :) Wprawdzie nadal nie wszystkie zdjęcia otwierają mi się, ale z przyjemnością czytam Twoje wspomnienia z Grecji. Buziaczki :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dlatego ciągle zmieniam to w nagłówku bloga Aniu. Pięknie tam było . Buziaczki-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekna jest ta fotografia Uleczko, czuje, ze zakochalas sie w Grecji :)) Na poprzednim blogu napisalam komentarz Uleczko. Pamietaj, ze pomoge jak moge :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Bo też było co fotografować i zdjęć jest cała masa. Nie wiem co tam źle kliknęłam i się porobiło Alenka. Martwi mnie to bo do tamtego bloga przywiązana jestem bardzo. Buziaczki za chęć pomocy-;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprobuj Uleczko tylko zmienic szablon. Moze inne bardziej przypadna Ci do gustu :)) Wtedy nie bedziesz musiala go zastepowac innym :)

      Usuń
    2. Uleczko, kliknij na "Projekt" - na blogu u gory po prawej stronie, pozniej na "Ustawienia" - po lewej stronie stronki Projektu i dalej klik na "Posty i komentarze". Tam poszukaj tego, co bedzie Ci pasowac :)

      Usuń
  5. Chciałabym tak jak to jest u Ciebie na Twoim blogu, tak bez większych utrudnień by wszyscy którzy tego chcą mogli wejść bez problemów w moje komentarze. Nie radzę sobie z tym najwidoczniej. Wiem gdzie w projekty i znajduję tam to jak piszą o komentarzach ale najwidoczniej źle to potem włanczam..trzeba mnie w tym krok w krok za rączkę poprowadzić buuu....

    OdpowiedzUsuń
  6. kobietawbarwachjesieni:
    Spokojnie. Wszystko będzie dobrze. Syn Ci z pewnością pomoże. Ja też prawa jazdy nie mam.Mam bardzo dużą wadę wzroku. Jeżdżę albo z mężem, albo państwowymi środkami lokomocji. Ściskam Cię i nie martw się

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem wcale taka pewna co do syna bo On na blogowaniu zupełnie się nie wyznaje. No ale może się mylę tylko że nie tak prędko z jego pomocy skorzystam,wiadomo jak to teraz z tymi młodymi. Czasu nie mają prawie nigdy.Dobrze że mam ten blog to jakoś się tu zagospodaruję jakby co.Wszystko kwestia przyzwyczajenia z tymi środkami lokomocji także. Czasem korzystam z tego że teraz młodzi maja auta. Na lotnisko i z powrotem korzystałam chętnie, ale po za tym jednak jeżdżę autobusami.

      Usuń
  7. -- piękne masz wspomnienia, widać warto było odkładać... no i te kwiaty, ja osobiście mam takiego małego bzika na wszystko co kwitnie...kiedyś pewnie nadejdzie taki dzień, że nie wyrzucą z domu razem z moimi doniczkami... hi hi...
    -- pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  8. To bardzo miły bzik kochać kwiaty he he.Trochę inne rośliny tam rosną , ale i u nas jest przecież pięknie Alu. Zmęczona dziś jestem i po przyjeździe jakoś trudno mi się wciąż jeszcze tu odnaleźć .I jeszcze teraz te kłopoty z tymi komentarzami sobie narobiłam.. Pozdrawiam serdecznie-;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Witam serdecznie :
    Tu jest cudnie... i szybko. Masz ładny szablon, focie... Nie odchodź stąd.
    Buziaki ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja opinia jest dla mnie miarodajna Majka. Dziękuję Ci. Pozdrawiam serdecznie buziaki-;))

    OdpowiedzUsuń