Pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia tu na Śląsku gromadziły zwyczajowo tylko domowników. Nie chodzono wtedy w gości, był to czas dla rodziny. Ta zasada zaczęła się zmieniać dopiero nie tak dawno
Elementem wystroju Bożego Narodzenia - zanim w latach 30. ub. wieku stopniowo rozpowszechniły się choinki - na Śląsku
W naszym regionie ważniejsza była betlejka - bożonarodzeniowa szopka.
Młode małżeństwa często w prezencie pod choinkę dostawały figury Matki Boskiej, św. Józefa i Dzieciątka.
Potem betlejki rozrastały się stopniowo o kolejne figury przy okazji kolejnych podarków pod choinkę w następnych latach.
*****************
Młode małżeństwa często w prezencie pod choinkę dostawały figury Matki Boskiej, św. Józefa i Dzieciątka.
Potem betlejki rozrastały się stopniowo o kolejne figury przy okazji kolejnych podarków pod choinkę w następnych latach.
*****************
Jak na razie słonecznie i spokojnie. Piję jak na co dzień poranną kawę przy komputerze, na dworze bezchmurnie i słonecznie i na 12 idę do kościoła.
Wigilia wczoraj w domu mojego starszego Syna, a dziś kawa z rodziną w domu u młodszego Syna. Mam ich tu bliziutko więc żadne dojazdy.
Z rodziną u Córki spotkam się w drugie Święto, ale po mnie przyjedzie Córka bo mieszka na wsi, choć to od nas nie tak daleko, jednak dla mnie wszelkie dojazdy już nie takie miłe.
Życzę wszystkim do mnie w te Święta zaglądającym Zdrowych Spokojnych Świąt.
A na trawienie przepis na kompot adres poniżej. Polecam
http://tipy.interia.pl/artykul_5382,jak-zrobic-kompot-z-suszonych-sliwek.html
... dopełniamy chrześcijańskiego obowiązku, spotykamy się z bliskimi ... odpoczywamy ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńSmutne gdyby to jedynie było obowiązkiem Andrzeju. Miłego świętowania -;))
OdpowiedzUsuńA dzisiaj wspólny z najbliższymi spacer.
OdpowiedzUsuńDla zdrowia i dla przyjemności.
Niech te Święta nadal trwają Uleczko.
Pozdrawiam najserdeczniej :-)
Dziś rzeczywiści zapowiada się piękny dzień. Słoneczny i z raczej niespotykana jak dotąd pamiętam temperaturą, nawet powyżej 10 stopni. Już teraz tu u nas jest 9 stopni powyżej zera. Pozdrawiam świątecznie przy wczesnej dzisiejszej mojej kawie -;))
OdpowiedzUsuńI u nas miło i rodzinnie do tej pory. Z rodzeństwem, dziećmi, wnukami. Dzisiaj po południu jeszcze spotkanie rodzinne u brata, jutro u teściów. Damy radę, chociaż waga niebezpiecznie się wychyliła... Całuję, Uleczko :)
OdpowiedzUsuńProblem z wagą także mam od kiedy za dużo słodkiego jadłam ale to jeszcze przed świętami. Czuję to kiedy się cieplej ubieram . Kręgosłup znów mi stęka. Trzeba jednak sporej dyscypliny by wagę trzymać w ryzach. Ech.. Córka już dzwonili ,jesteśmy umówione przyjeżdża po mnie. Całuski wzajemne Aniu-;))
OdpowiedzUsuń