czwartek, 28 stycznia 2016

Zygmunt Freud mi się kłania he he( ech, tak jakoś dziwnie się czuję,czyli potrzebuję już psychoterapii?)


ludzie naprawdę niewiele wiedzą o sobie, bo kieruje nimi tajemnicza nieświadomość.


 Przejawy tej nieświadomości można znaleźć w przejęzyczeniach, snach


 Czy zgadzamy się na to, że większość naszych działań nie wynika z naszej własnej woli tylko z gry sił i kompleksów?
 Czy zgadzamy się na to, że sami siebie nie jesteśmy w stanie poznać, tylko potrzebujemy kogoś, najlepiej psychoterapeuty, który odkryje przed nami tajemnicę?

Sokrates. Ten filozof wychodził z założenia, że jeśli człowiek nawet czegoś nie wie o świecie lub o sobie, to można tę wiedzę z niego wydobyć zadając odpowiednie pytania. O czym być może nie wszyscy fani Sokratesa wiedzą, filozofa można uznać za pra-pra-ojca psychoterapii poznawczej.

 przyjmuje się, że człowiek ma dostęp do swoich myśli, motywów, wspomnień, a jeśli zdarzy się, że któreś z nich wydają się zatarte (czy to na skutek dużego wzburzenia emocjonalnego, czy to z powodu upływu czasu) to osoba ma duże szanse, żeby do nich dotrzeć.


                               *****************************


Ta zima dziwnie na mnie działa w tym roku. Mam za dużo czasu , brak drugiej osoby obok działa tak że zaczynam dziwaczeć he he


                       *******************************


Trener złości się na zawodnika: - Ile razy mam ci powtarzać, ze konkurencja, w której startujesz nazywa się trójskok. To znaczy, ze odległość 17 metrów masz pokonywać trzema skokami, a nie jednym.




Znalazłam przed chwilka w sieci.


Człowiek jednak całe życie czegoś się uczy he he

14 komentarzy:

  1. Czytanie filozofów przynosi wiele pożytku ;człowiek uczy się poznawać siebie ,wybaczać innym i mieć dystans do tego co nieuniknione.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to szczera prawda. Z wiekiem się zmieniamy, a czas seniora do łatwego nie należy. Ten dystans do siebie jest naprawdę bardzo ważny, i zrozumienie innych także. Wyszłam dziś z domu(lekarz, przychodnia).Ale dobre i to.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie czytam mądrości, aforyzmy, przysłowia. Wystarczy chwilę się zastanowić - bingo :) A przysłowia to przecież mądrość narodów.
    Dzisiaj 9 rocznica śmierci naszej Mamy.....
    Buziaki ślę, Uluś :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To masz dziś dzień wspomnień i zadumy Aniu. Moja Mama nie żyje już 15 lat, a Mąż 14. Byłam dziś w przychodni po receptę i zapisałam się do Kardiologa. Termin w sierpniu. Ten stent też już mam 12 lat w październiku. Buziaczki -;))

      Usuń
  4. ... no to pytaj, odpowiem ... szczerze odpowiem, choć może wymijająco ... bo gdybyś zapytała o moje życie intymne? ... to co miałbym odpowiedzieć, że chcę ale nie mogę? ... bo chemia jest zdradliwa ! ... bo celibat? ... no to ja zapytam, myślisz o urlopie latem? ... ale gdzie, w Grecji uchodźcy, w Niemczech uchodźcy, na Bałkanach też są ... zmień kierunek, tnij nad polskie morze ... nad Mierzeję Wiślaną, tam fajnie i tanio ... i być może, że się spotkamy ... masz o czym myśleć ... więc już mamy po depresji ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ,,że sami siebie nie jesteśmy w stanie poznać, tylko potrzebujemy kogoś, najlepiej psychoterapeuty, który odkryje przed nami tajemnicę?" Nie jestem Andrzeju od zadawania Tobie takich pytań, bo jakim prawem he he. A urlop? Chyba w tym roku u mnie tu na balkonie. ale nigdy nie mówię z góry nigdy. Pozdrawiam serdecznie-;)


    OdpowiedzUsuń
  6. kobietawbarwachjesieni:
    Zamysli.łam się po przeczytaniu Twojego dzisiejszego wpisu. Człowiek to jednak tajemnica.

    OdpowiedzUsuń
  7. Szczególnie ta nasza mózgownica..

    OdpowiedzUsuń
  8. Styczeń jest jeszcze, chociaż już się kończy.
    A nikt nie lubi stycznia, bo taki jakiś jest bez wyrazu i nie wiadomo czego jest początkiem.
    Pozdrawiam najpiękniej :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Strasznie się teraz dłuży ten Styczeń. Nareszcie koniec widać. Słoneczko do okna zagląda i woła mnie na spacer. I jak tu odmówić. Do kotłowni dopiero wieczorem. Tak trzymać he he. Buziaki-;)

    OdpowiedzUsuń
  10. kobietawbarwachjesieni:
    Też nie mogę się już doczekać wiosny.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziś leżałam na leżaku przykryta kołdrą (leżak w otwartych drzwiach balkonu ale w pokoju)Słońce tak mocno już grzało moją twarz. Pięknie było-;))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta zima kapryśna jak dziecko, napadało by, zmroziło i trzymało jakiś czas, a nie topi się i szaro buto za oknem.
    Pozdrawiam Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U nas dziś było prawie wiosennie. Pozdrawiam Alinko-;)

    OdpowiedzUsuń