piątek, 26 lutego 2016

Problem w rodzinie i muszę zrobć tu przerwę wybaczcie proszę

rodzina obarczona człowiekiem z jakimkolwiek rodzajem demencji,  w całości jest "chora" i wszyscy jej członkowie wymagaja pomocy.

 Niestety - hasełko ochrony życia od poczęcia do godnej śmierci, nie jest w tym rozdziale opieki społecznej realizowane.

 Rodziny na ogół muszą sobie dawać radę same.

 Mało kogo u nas stać na utrzymanie opiekunki do osoby, która - z całym szacunkiem dla wieku i zasług - zaczyna w pewnym momencie rujnowac życie rodziny

Czytaj wiecej: http://www.wiadomosci24.pl/artykul/demencja_starcza_jak_wyglada_zycie_chorych_i_ich_rodzin_226378-2--1-d.html


Będę jednak tu dziś jeszcze w komentarzach bo muszę się ,,wygadać"

10 komentarzy:

  1. ... trzeba godnie, po chrześcijańsku się zachować ... więzy krwi zobowiązują niezależnie od dotychczasowych relacji ... jesteś silna, dasz radę ... duchowo wspieram i pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez pomocy Młodych nie dałabym radę. Co się porobiło okropność i wstyd(mam się zgłosić na Policję)

    OdpowiedzUsuń
  3. kobietawbarwachjesieni:
    Jestem z Tobą ciepłymi myślami. Trzymaj się i nie daj się.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ech życie(-; Dziękuję za wsparcie!! Pozdrawiam cieplutko-;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Współczuję, to są trudne chwile. Pomoc młodych bardzo cenna w takich sytuacjach.
    Serdecznie pozdrawiam Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pod tym postem w komentarzach napiszę co dalej, nowego postu na razie nie będzie. Muszę jakoś dalej żyć . Ale co czuję trudno sobie to wyobrazić(-; Ech życie...Pozdrawiam-;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Przytulam serdecznie Uleczko...
    :-))

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Stokrotko-;)Synowa obiecała że pójdzie na komendę i się dowie o co chodzi. Jestem wezwana w charakterze świadka. Brat tam coś namieszał i naopowiadał. Jemu teraz wszyscy kradną. Naprawdę się martwię, bo sam mieszka o ścianę obok, a ja dostępu do niego nie mam...ech

    OdpowiedzUsuń
  9. kobietawbarwachjesieni:
    To są bardzo trudne sprawy. Wiem, ze trzeba pomagać, ale każdy ma jeszcze swoje życie, które musi przeżyć. Pomyśl także o sobie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bratu pomaga jego Jedynaczka. ma opiekę. Staje wręcz po Jego stronie co jeszcze pogarsza całą sytuację. Ciężko . Najbardziej chyba to przeżywa moja Synowa, która tam do niego często zaglądała, kiedy Jego Córka z Rodziną jechała sobie na kilka dni w góry. Czasem jednak nie warto być za dobrym. Pozdrawiam serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń