Szpajza – deser śląski – składniki
- 4 jajka
- 20 dag cukru
- 4 łyżeczki żelatyny
- sok wyciśnięty z 1/2 cytryny
- 20 ml czystej wódki
- 1 łyżka kakao
Szpajza – deser śląski – sposób przygotowania
Ubij pianę z białek. Oddzielnie utrzyj żółtka z cukrem. Ostrożnie połącz obie masy, uważając, aby piana nie opadła. Dodaj namoczoną i rozpuszczoną żelatynę (przepis na torebce). Krem podziel na 2 równe części, do jednej dodaj sok z cytryny i dokładnie wymieszaj. Do drugiej części dodaj kakao rozpuszczone w wódce, również wymieszaj. Obie masy wkładaj na przemian do pucharków koktajlowych, każdą warstwę wygładzaj łyżeczką. Możesz udekorować wisienką z konfitury albo wiśnią koktajlową. Na niedzielny deser przeważnie robi się jednolitą szpajzę cytrynową. Można ją przyrządzić łatwiej, miksując zastygającą galaretkę cytrynową (z torebki) z jajkami ubitymi z cukrem. Do szpajzy dodaje się czasami drobno startą skórkę cytrynową, w sezonie można podać ją z truskawkami albo wiśniami.Tu jeszcze bardzo młoda jestem hehe bo to zdjęcie zeszłoroczne z odpustu w naszej Parafii
Witam wszystkich bardzo wiosennie. Odpust. To takie swojskie lokalne święto w naszych parafiach,a u nas św. Jerzego. Rodzina spotyka się przy tej okazji na uroczystym obiedzie. Przy tej okazji podaję wam nasz ulubiony śląski deser. Smacznego wszystkim zaglądającym tu do mnie życzę
Maya
OdpowiedzUsuńWitam :)
U mnie dopiero 15 maja.
Młoda jesteś zawsze, nie świruj, hi hi
Pozdrawiam :)
Co mi ciśnienie skacze Majka. Akurat mam tabletkę pod językiem . Takie życie. Dziś jesteś a jutra może już nie być dla każdego z nas.Ale na razie odpukać lepiej i nie wywoływać niepotrzebnie wilka z lasu. Buziaki-;)
UsuńMaya
UsuńTo pewnie zmiana pogody powoduje owe ciśnienie. A co do wilka, hm... zostawmy ten dylemat Górze. Oczywiście --odpukałam, hi hi. Buziaczki i miłego dnia, Uleczko :)
Chyba to nie pogoda a starość Majka. I tak za bardzo narzekać to byłby grzech. Tobie wzajemnie wszystkiego najlepszego.Buziaki serdeczne-;)
UsuńMaya
UsuńNie zasłaniaj się starością, Uluś :))Zwalaj wszystko na pogodę. Miłego dnia.
No to zwalam na pogodę he he-;))
Usuń... nie zapomnij o obwarzankach, piłeczce na gumce, pierścionku, ciastku z dziurką ... a nade wszystko pomódl się o zdrowie i udany wypad na Majorkę ... Św. Jerzego proś o wstawiennictwo w swoich intencjach ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńModlitwa najważniejsza Andrzeju. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńJa pamiętam Twój zeszłoroczny post z odpustu. Odpisałam przepis na szpajzę, bo brzmi pysznie, ale nie wiem, kiedy zrobię, nie mogę jeść słodkiego z powodu zapalenia śluzówki żołądka. Znowu. A zrobić i nie zjeść - nie ma możliwości. Zwariować można :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Uleczko , u nas odpust był w Niedzielę Miłosierdzia, po świętach.
No to rzeczywiście masz problem Aniu.Wczoraj miałam też problemy zdrowotne z moim ciśnieniem.Moja śp Teściowa bardzo często ten deser po świątecznym obiedzie podawała.Pozdrawiam Aniu cieplutko
OdpowiedzUsuń