czwartek, 21 kwietnia 2016

Ach szkoda do mieszkania wracać kiedy pogoda sloneczna i wiosna w moim ogrodzie




Tak to także jestem ja he he, ale to Uleczka w tamtym moim rodzinnym  ogrodzie, i to jest, dokładnie pamiętam,rok 1965. Film do mojego tamtego aparatu miałam kupiony w dawnej NRD, i tam także został w zakładzie fotograficznym wywołany. To pierwsze zdjęcie w kolorze. Znalazłam je przeglądając nie dawno moje stare fotografie. Mam jeszcze ciągle problemy z komputerem dlatego cieszę się że zdjęcie mi się tu pojawiło. (zdobiłam je z mojego telefonu. Włosy miałam wtedy rude jak marchewka )

14 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. To czasy Gierka tu na Śląsku i w Polsce,a tak się ubierałyśmy, i kolor we włosach też już był.Myślę że mogłabym wyjść z tego zdjęcia i byłabym zupełnie trendy jak na modę 2016, hehe. Pozdrawiam Klarka-;)) .

      Usuń
  2. ... ale nogi! ... ale laska! ... tylko zrywać! ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to się nie wróci Andrzeju. Teraz w lustrze jakaś zupełnie inna kobieta na mnie patrzy. Ale teraz nie tylko wygląd,a tylko jeszcze bardziej kondycja fizyczna i psychiczna jest ważna. Pozdrawiam serdecznie-;)

      Usuń
  3. To prawda, że zaczęła się piękna wiosna.
    Ale Uleczka dużo piękniejsza!!!!
    No i te nogi!!!!!
    Gratuluję.
    Serdeczności Uleczko :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szczupłe nogi podobnie jak szczupła sylwetka zawsze bardziej fotogeniczne. To teraz u mnie już nieosiągalne. A nogi teraz za szczupłe i wolę je w spodniach ukrywać. he he. Pozdrawiam serdeczności wzajemne-;))

      Usuń
  4. kobietawbarwachjesieni:
    Co za piękna dziewczyna ze zgrabnymi nogami i piękną fryzurką.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rok w którym miałam pierwszy raz kolor we włosach. Ładnie mi było w takich marchewkowych włosach. Rok później miałam bardzo ciemne , a potem jasny blond. a teraz nie farbuję i się cieszę że jeszcze nie mam siwych i mogę mieć swój naturalny kolor włosów. A co do nóg,to zawsze chciałam mieć trochę grubsze. Pozdrawiam serdecznie-;))

      Usuń
  5. Piękna i ujmująca, no i z książką- nie bez znaczenia dla całości :) Pozdrówki- adela

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrówki wzajemne Adela. Cieszę się że jeszcze o mnie nie zapomniałaś i dziękuję za komplement.Książki od zawsze były i są moją miłością, choć teraz już mnie czytam co kiedyś. Winny jest Internet. Buziaki serdeczne-;))

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem, na zdjęciu baaaardzo atrakcyjna kobietka :) Serdeczności ślę, Uleczko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech Aniu. Wiesz trochę szkoda że to tak szybko wszystko mija. Dobrze że są fotografie, to można zobaczyć co z nami nieubłaganie robi czas. Serdeczności wzajemne Aniu-;))

      Usuń
  7. --- witaj... rzadko zaglądam, no ale dziś sobota, to i dzień wolny, więc zanim wyruszę na działkę kilka słów... wszyscy się zachwycają zdjęciem, tak piękne, ale ja zachwycam się Tobą, tu i teraz.... podziwiam za ten optymistyczny nastrój za chęć i siłę pokonywania wszystkich trudności i to żadne podlizywanie się, to najprawdziwsza prawda... wiesz, zdjęcie było zrobione w roku w którym ja się urodziłam, a uwierz mi, że pomimo mojego wieku, czasem nic mi się nie chce...
    -- pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aliczku wierzę Ci że pracując to nie to samo co tu u mnie. Ale i mnie się ostatnio już coraz częściej nic nie chce.Wiek jednak robi już swoje. Młodość za szybko mija. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie-;)

    OdpowiedzUsuń