Nienawiść to skrajnie nasilony i utrwalony gniew. Uczucie to ma różne oblicza.
Może być to nienawiść zrodzona z bólu i żalu; naznaczona zawziętym krytycyzmem; ukrywająca się w wybuchach agresji; pragnąca zamienić drugą osobę w przedmiot bez własnej woli i pragnień; łaknąca karania i zadawania bólu.
Bywa nienawiść króciutka, sporadyczna - błysk zawziętej wściekłości, która zdarzyć się może każdemu, gdy zostanie dotknięty, poczuje się opuszczony lub upokorzony.
Jest jednak nienawiść chroniczna, trwająca od rana do rana przez długie lata.
**************************
Taka mądra to ja nie jestem i to nie ja ale znalezione w sieci.
To tyle na dziś. Zaczyna się sierpień. 31 dni przed wrześniem i potem już kończy się nam tegoroczne lato.
Całą niedzielę padało, ale teraz to chcę wyjść i korzystać z tego że nie jest na dworze upał którego nie za dobrze już znoszę. Miłego dnia zaglądającym tu do mnie życzę-;)
Może być to nienawiść zrodzona z bólu i żalu; naznaczona zawziętym krytycyzmem; ukrywająca się w wybuchach agresji; pragnąca zamienić drugą osobę w przedmiot bez własnej woli i pragnień; łaknąca karania i zadawania bólu.
Bywa nienawiść króciutka, sporadyczna - błysk zawziętej wściekłości, która zdarzyć się może każdemu, gdy zostanie dotknięty, poczuje się opuszczony lub upokorzony.
Jest jednak nienawiść chroniczna, trwająca od rana do rana przez długie lata.
**************************
Taka mądra to ja nie jestem i to nie ja ale znalezione w sieci.
To tyle na dziś. Zaczyna się sierpień. 31 dni przed wrześniem i potem już kończy się nam tegoroczne lato.
Całą niedzielę padało, ale teraz to chcę wyjść i korzystać z tego że nie jest na dworze upał którego nie za dobrze już znoszę. Miłego dnia zaglądającym tu do mnie życzę-;)
... dzisiaj rocznica wyjątkowa ... przeżywam ją w zadumie, z szacunkiem, niezależnie jak to wydarzenie odbieramy ... historycznie i współcześnie ... należny jest hołd dla całej bohaterskiej Warszawy ... :)
OdpowiedzUsuńI pomyśleć że w tamtych tak strasznych chwilach w innych zakątkach ziemi( tu na Śląsku też jeszcze) ludzie sobie spokojnie żyli. Podobnie jak teraz, kiedy w innych rejonach na świecie ludzie przeżywają śmierć, i okrutne męczarnie wojny. A my tu sobie tak narzekamy, że nam jest źle czasem z byle powodu. Pozdrawiam Andrzeju
OdpowiedzUsuń