JESTEŚ tu
sam na sam z całym światem,
czasem ci powiedzą siostro, bracie.
Tutaj wciąż uczymy się od siebie życia,
pisząc wpisy ot, z ukrycia.
Nikt o wiek, o wygląd się nie pyta,
tu zabawa znakomita.
Tyle każdego dnia może wydać Ludmiła. Anna żyje za 15 zł
(...)wychodzimy na spacer.
- O, widzisz tamtą kobiecinę z laską? - wskazuje na przygarbioną staruszkę. - Twarz ma całą pokrzywioną, jakby chciała komuś tą laską przyłożyć.
- Polacy tak wyglądają na ulicach - zgadzam się z emerytką. - Jakby mieli niedowład mięśni odpowiedzialnych za uśmiech.
- Mnie to denerwuje u starych. Uśmiechasz się do nich, a oni na ciebie patrzą spode łba. Wszystko na tych twarzach mają: wściekłość, cierpienie, oburzenie. Tylko nie uśmiech.
Ludmiła podchodzi do kobieciny z laską i uśmiechając się do niej, mówi "dzień dobry". Staruszka nie odpowiada, spogląda na moją przewodniczkę jak na wariatkę.
- A pani co tak wesoło? - pytam Ludmiłę.
- Smutki zostawiam w domu, a do ludzi wychodzę z uśmiechem na ustach. Inaczej nikt by nie chciał na mnie patrzeć. Bo na co? Nie dość, że to stare, zmarszczone, to jeszcze smutne. Dziś każdy ma swoją depresję i nie chce, żeby go na dokładkę jakaś staruszka zasmucała. No to odwraca od niej głowę. A ja tak nie chcę! Więc się uśmiecham, czasem na siłę. Cóż mi to szkodzi?
Wszystkich przebiła jednak europosłanka PiS Beata Gosiewska. Razem z rodziną dostała już prawie 900 tys. zadośćuczynień, odszkodowań i zapomóg za śmierć męża Przemysława Gosiewskiego w katastrofie smoleńskiej. W 2015 r. europosłanka zarobiła ok. 400 tys. zł. Pobiera też ok. 2 tys. zł renty co miesiąc (a każde z jej dzieci - ok. 4 tys. zł). Ale żąda kolejnych zadośćuczynień i odszkodowań od państwa - teraz ok. 5 mln zł.
****************************
Jak chcecie to podałam linki i można sobie całość poczytać... ech..
A u mnie to tylko tyle że mi zimno w palce. To przez moje oszczędne grzanie domu. Ale zaraz będzie cieplej bo już idę do kotłowni.
Jak chcę jeszcze kiedyś gdzieś wyskoczyć na wycieczkę to także muszę się nieźle nagłówkować . Ale najważniejsze jest nasze/moje zdrowie,no i to psychiczne również.
A mnie także kiedyś zadano takie pytanie jak to w tytule tego postu, he he. Jem teraz kleiki to też jakaś znów oszczędność. Grunt to pogoda ducha. Nie jest tak źle by gorzej być nie mogło
A młodzi u mnie się licytowali kto ma w tym roku posprzątać groby. Ja jestem chora.
Zresztą i nawet jak by było inaczej, to niech już młodzi się o groby troszczą. Ja to robiłam lata całe. A co!
Uleczko, dobrze że na młodych scedowałaś porządki na cmentarzu. Ja o tyle młodsza, nawet z pomocą męża nie mam z tym lekko (mamy 7 grobów), a cóż dopiero Ty, jeszcze przy niedyspozycji. Czy już Ci lepiej? Nie może być spokoju, też mnie raz tu, raz tam strzyka :( Bądź zdrowa Ulka- adela*
Od dwóch lat tak teraz jest Adela. Ale widzę że młodzi w tym roku też nie za bardzo zdrowi, a to jednak jest co robić. tak jak u ciebie i u nas kilka grobów . Schudłam trochę to przez dietę którą przestrzegam. Jak nie przejdzie to do specjalisty pójdę. Tobie także dużo zdrowia życzę. Buziaki serdeczne-;)
... każdy ma swoje problemy ... ich przybywa z latami ... już dobrze ponad pół wieku w tym uczestniczę, kiedyś trochę, potem więcej, teraz wszystko ... zrobię tak jak potrafię ... jeszcze trochę i nikt tam nawet nie zajrzy, no może ktoś z litości lub przez przypadek ... tak to wygląda i tyle ... ale póki mogę to nie potrafię Ich samych tak pozostawić ... będzie w miarę schludnie, będą jakieś kwiaty i znicze ... i dla ducha ... wszak cała rodzina to wierzący ... pozdrawiam ... :)
Już kiedys pisałam, że byłam świadkiem, kiedy to starsza pani nie zrealizowała recepty, bo rachunek około 200 złotych. To z czego taki człowiek ma być zadowolony ? Człowiek Uleczko został w tym tumulcie gdzieś na końcu... Serdeczności zostawiam :)
|Pozdrawiam Cię Uleczko..u mnie dzieci z Krakowa z wnukami zjechały, bo groby mojego męża, rodziców i dziadków. W tym roku kilka dni wcześniej pojechałam z moim partnerem, pomyłam, posprzątałam, bez cudowania i połysku. nie mam już siły na wielkie sprzątania. dobrze, że mąż ma tylko tablicę marmurową w ścianie, nie ma pracy z myciem a jest czas na wspomnienia...Życzę Ci zdrowia Uleczko - Aga
Moje zdrowie ostatnio nienajlepsze Aga. Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkiego dobrego Ci życzę a przede wszystkim tak ważnego dla nas wszystkich Zdrowia. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie-;))
Uleczko, dobrze że na młodych scedowałaś porządki na cmentarzu. Ja o tyle młodsza, nawet z pomocą męża nie mam z tym lekko (mamy 7 grobów), a cóż dopiero Ty, jeszcze przy niedyspozycji. Czy już Ci lepiej? Nie może być spokoju, też mnie raz tu, raz tam strzyka :( Bądź zdrowa Ulka- adela*
OdpowiedzUsuńOd dwóch lat tak teraz jest Adela. Ale widzę że młodzi w tym roku też nie za bardzo zdrowi, a to jednak jest co robić. tak jak u ciebie i u nas kilka grobów . Schudłam trochę to przez dietę którą przestrzegam. Jak nie przejdzie to do specjalisty pójdę. Tobie także dużo zdrowia życzę. Buziaki serdeczne-;)
OdpowiedzUsuń... każdy ma swoje problemy ... ich przybywa z latami ... już dobrze ponad pół wieku w tym uczestniczę, kiedyś trochę, potem więcej, teraz wszystko ... zrobię tak jak potrafię ... jeszcze trochę i nikt tam nawet nie zajrzy, no może ktoś z litości lub przez przypadek ... tak to wygląda i tyle ... ale póki mogę to nie potrafię Ich samych tak pozostawić ... będzie w miarę schludnie, będą jakieś kwiaty i znicze ... i dla ducha ... wszak cała rodzina to wierzący ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńU nas można odpłatnie oddać do opieki groby. Są chętni. Pozdrawiam serdecznie-;)
UsuńJuż kiedys pisałam, że byłam świadkiem, kiedy to starsza pani nie zrealizowała recepty, bo rachunek około 200 złotych. To z czego taki człowiek ma być zadowolony ?
OdpowiedzUsuńCzłowiek Uleczko został w tym tumulcie gdzieś na końcu...
Serdeczności zostawiam :)
A inni maja tyle kasy że głowa boli. To takie niesprawiedliwe Aniu. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie-;)
UsuńBrawo dla Ludmiły! Kobieta wie, jak należy postępować. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUśmiech na siłę Majka czasem wychodzi jednak taki jakiś skrzywiony. Smutne to wszystko no nie? Buziaki-;)
Usuń|Pozdrawiam Cię Uleczko..u mnie dzieci z Krakowa z wnukami zjechały, bo groby mojego męża, rodziców i dziadków. W tym roku kilka dni wcześniej pojechałam z moim partnerem, pomyłam, posprzątałam, bez cudowania i połysku. nie mam już siły na wielkie sprzątania. dobrze, że mąż ma tylko tablicę marmurową w ścianie, nie ma pracy z myciem a jest czas na wspomnienia...Życzę Ci zdrowia Uleczko - Aga
OdpowiedzUsuńMoje zdrowie ostatnio nienajlepsze Aga. Pozdrawiam Cię serdecznie i wszystkiego dobrego Ci życzę a przede wszystkim tak ważnego dla nas wszystkich Zdrowia. Pozdrawiam cię bardzo serdecznie-;))
OdpowiedzUsuń