środa, 4 stycznia 2017

środa, 4 stycznia 2017


Co tam rośnie w mrozach stycznia?

Styczeń

Nowy Rok zawitał wreszcie
stary sobie poszedł.
obrazki i wierszyk z sieci

Co tam rośnie w mrozach stycznia?
Dzień rośnie po trosze!

Wróbelkowi serce rośnie,
że wiosny doczeka    ,

chociaż jeszcze droga do niej
mroźna i daleka.



Rosną w styczniu zaspy śniegu,
że wóz w nich ugrzęźnie
a na szybach rosną srebrne
liście i gałęzie.

Więc na inne pory roku,
nie patrzy zazdrośnie

mroźny styczeń: bo w nim także
mnóstwo rzeczy rośnie!
                           ********************

Może pozwolić  także rosnąć tym naszym marzeniom? 

Miej czelność marzyć i bądź bezczelny, wierząc w to, że twoje marzenia mogą się spełnić!
 
                      ****************************
 
Post zeszłoroczny ale wciąż przecież aktualny no nie? Tym bardziej że rzeczywiście mroźno jest

a ten wierszyk znalazłam nie tak dawno temu tu w sieci.

ZIMOWA RADA
 
Idzie wielkimi krokami zima - cóż niestety
będzie mrozić,śnieżyć i ciemno będzie wciąż...
Ciepłe ciuszki wkładają już kobiety-
a mini,dekolty i szpilki- wędrują w głęboki kąt.



 
Zimowa miłość trudna bywa drogie panie,
na ławce w parku zieje pustką,wieje wiatr...
A wy myślicie,że zwyczajnie cud się stanie
i właśnie teraz nam odmieni szary świat ?

 
O ciepło zimą - starajmy się przez rok cały -
i pielęgnujmy je i dbajmy o nie wciąż...
Wystarczy  tylko stworzyć  ciepły dom z duszą...
Są  w nim,

zupa na stole,
kanapa,
kapcie,
 oraz

piesek albo kot...

https://www.winiary.pl/przepisy.aspx/251/rozgrzewające

Podobają mi się te przepisy na zupy. Zapisałam ten link dla siebie i dla was...
 
 

10 komentarzy:

  1. ... ach ta zima ... wszystkim dokucza ... no może młodym mniej ... mnie nieźle ... a tu jak na złość moje schorzenie dokucza, boli ... czelność by marzyć mam ... ale się odechciewa ... oby zasnąć, dobranoc ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Współczuję Andrzeju. Masz rację . Jak boli to się wszystkiego odechciewa.
    A ja dziś na tomograf. Już ubrana czekam na młodszego Syna który mnie tam podrzuci. Miał nocną zmianę to będę tam za wcześnie bo mam być na 8 rano, ale lepiej wcześniej. Pozdrawiam-;))

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja dzisiaj zupę-krem marchewkowy z imbirem zrobię. Bo nas zasypało i zamroziło.
    Serdeczności Uleczko.
    :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Styczeń pokazuje co potrafi szczególnie tym którzy ciągle twierdzą że niedługo u nas palmy rosnąć będą bo zim nie ma. A u mnie zabielany czerwony barszczyk. By mi nie zaszkodził. Serdeczności wzajemne-;)

      Usuń
  4. Zapisałam link.
    U mnie wieje, sypie, dobrze, że już wszystko załatwiłam i nie muszę wychodzić z domu.
    A poza tym kicham i zarażam. Buziaczki Uluś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skoro kichasz to i lepiej wygrzewać się w domu pod cieplutką kołdrą. U nas też wieje i jest zimno. Buziaczki Aniu-;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niedawno wróciłam ze spacerku z moim psiakiem...A teraz piję herbatę z pigwą...w domu cieplutko...zza okna śniegowe bałwany uśmiechają się zawadiacko... Cóż... Zima...Śnieg... Styczeń... Hmmm...Pyszna ta herbata z pigwą.... Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój kot wyjść nie chciał. Za zimno .. Pozdrawiam przy porannej kawie Olimpio-;))

    OdpowiedzUsuń
  8. jesienna:
    W domu ciepło, a mimo wszystko marzną nogi w wełnianych skarpetach. Gdzie te czasy, gdy na nogi zakładało się nylonowe pończochy i było dobrze?

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj pamiętam te szpilki i nylony w czasie mrozów he he. W spodniach to tuz po wojnie, żadna kobieta nie chodziła. dopiero później pojawiły się modne narciarskie spodnie. Ale nie wszystkie kobiety się w nie ubierały.

    OdpowiedzUsuń