Wiersz o kaktusie!!!
Moje kaktusy znalazłam dla nich w necie wierszyk | |
R
Stoi godnie w milczeniu igieł wiankiem otoczony...cierpi cicho w samotności. Pięknem innych kwiatów odurzony. ..Jęknął raz cicho życiem swym marnym na poły koszmarnym wielce już utrudzony !!!Muszę wreszcie zakwitnąć,bym został doceniony!!!!! Autor:M.W Jejku, to prawie o mnie. Jestem tu juz prawie jak te kaktusy. Ale marna szansa-juz nie zakwitnę (-; | |
Jestem !! Nie mogę za Tobą nadążyc, Uleczko . Buziaki ślę :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie swego ulubieńca zalałam na śmierć! Strasznie mi go żal, bo miał z jakieś około 15 lat. Rozum czy pamięć mi odebrało, że lałam bez opamiętania? Żałuję, ale teraz dojrzewam do tego, by go wyciepnąć! - Wreszcie bezburzowo, to nadrabiam zaległości, odpisuję moim bliskim spoza kraju, bo wreszcie lepsze łącze - ja mam internet na "blutufa" z iPlus-a. Pozdrawiam niedzielnie... przy kawce właśnie. Nina
OdpowiedzUsuń:-)uśmiech zamiast witania:-)). Uluś, miałam kiedyś kaktusy różnej maści... wyrzuciłam bo...ech, nie warto wspominać. Było i minęło. Milutkiego dnia. U mnie dziś cudne słoneczko.
OdpowiedzUsuńCoś mi tu jeszcze nie wychodzi z tym komentowaniem więc najpierw Gaja.
OdpowiedzUsuńcieszę się że jesteś. Tam u ciebie to prawdziwa sztuka się wpisywać tak samo jak u mnie na Onecie. Podobno tak będzie do października(-;
Nina teraz do Ciebie. Wiesz kaktusy to wdzięczne rośliny trochę tak jak ja niewiele im do szczęścia potrzeba. Dobrze traktowane przepięknie kwitną.ja większość z nich trzymam w akwariach z powodu kolców i firan przy oknach. Miałam gości i byłam w gości. Jestem padnięta. Dobranoc Nina
OdpowiedzUsuńMajka szkoda kaktusów no ale tak czasem jest jak się ma do czynienia z czymś co boleśnie potrafi ukłuć. Niektóre z moich kaktusów pięknie mi już kwitły. w tym roku za mało im poświęciłam czasu. Ale teraz im się to polepszy. w przyszłym tygodniu się nimi zajmę. niektóre muszę przesadzić. Miałam dziś niezłe zamieszanie. pozdrawiam cieplutko-;))
OdpowiedzUsuń