środa, 2 października 2013

http://leczniczesoki.blog.pl/2013/09/30/plusy-i-minusy-picia-zielonej-herbaty/

Plusy i minusy picia zielonej herbaty

Picie zielonej herbaty, tak jak każda czynność, ma swoje wady i zalety. Te ostatnie napisałam w poprzednim artykule, ale przypomnę najważniejsze z nich. Wady omówię szerzej i bardziej szczegółowo.




Plusy
Pozytywnych właściwości zielona herbata ma sporo. Wymieniając kilka z nich nie można zapomnieć o:
  • obniżaniu cholesterolu
  • hamowaniu procesu starzenia się skóry
  • ułatwianiu koncentracji
  • stymulowaniu krążenia
  • zapobieganiu zwężaniu się naczyń krwionośnych
  • ochronie przed cellulitem
To najczęściej podawane plusy picia zielonej herbaty. Pamiętajmy, że najlepszy efekt ma herbata liściasta.
Minusy
Im poświęcę większą część. Zielona herbata, z reguły jest zdrowa, ale ma wady. Unikać jej powinny kobiety w ciąży i planujące dziecko. Istnieje bowiem ryzyko, że dziecko urodzi się z rozszczepieniem kręgosłupa lub innymi zaburzeniami układu nerwowego. Wydaje się to trochę niedorzeczne, ale takie działanie zielonej herbaty udowodniono naukowo(!).
Inna działalność udowodniona przez specjalistów to taka, że pod żadnym pozorem nie powinno się popijać leków zieloną herbatą. Łączenie z wapniem powoduje, że lek nie działa prawidłowo. Ludzie cierpiący na nerwicę i bezsenność powinni ograniczyć spożywanie zielonej herbaty w związku z kofeiną.
Ponadto, zielona herbata zwiększa ryzyko anemii, ponieważ hamuje absorpcję żelaza z pożywienia. Wychodzi na to, że zamiast odmładzać organizm, narażamy go na niedotlenienie (żelazo jest składnikiem hemoglobiny, który transportuje tlen).
Oprócz tego, zielona herbata pozostawia po sobie osad na zębach. Jest on trudny do usunięcia. Porównywalny do osadu po dymie tytoniowym. Co ciekawe, czarna herbata nie wyrządza takich szkód mimo iż jest ciemniejsza.
Zielona herbata jest szkodliwa, ale w małych ilościach nie zaszkodzi. Pamiętać trzeba, że 3-5 filiżanek na tydzień w zupełności wystarczy. Litr dziennie to stanowczo za dużo.

4 komentarze:

  1. Pomijam, ale nie jest moja ulubiona...
    Serdecznosci
    Judyta

    OdpowiedzUsuń
  2. Dopiero od niedawna nauczyłam sie tą herbatę parzyć. Wcześniej mi picie siana przypominala.Ale teraz czuję ten smak. Serdeczności wzajemne

    OdpowiedzUsuń
  3. Ile tu ciekawych rzeczy u Ciebie..chętnie sobie przycupnę i poczytam:)
    Pozdrawiam z mojej Krainy

    OdpowiedzUsuń
  4. O masz, to ona więcej szkodzi niż pomaga ??!

    OdpowiedzUsuń