wtorek, 25 października 2016

Tak mi jakoś...

 (...)znany pisarz dynastii Qing (1616 - 1911 n.e.) Li Yu napisał w swej sztuce:

 na tym świecie stosunki między ludźmi są tak chłodne, że lubią tylko dodawać kwiaty do pięknego jedwabiu a nie chcą przynosić węgla biednym podczas padania śniegu.(tekst z sieci)

Ano tak już jest w tym życiu no nie?
 Raczej to jest normalne że lubimy przebywać tam gdzie nie trzeba pomagać, chodzić na uroczyste przyjęcia z kwiatami w ręku, ewentualnie potem na pogrzeb,ech życie...

 

8 komentarzy:

  1. ... nie wszyscy tacy są ... ale to co napisane jest prawdą ... pozdrawiam ... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jasne że nie wszyscy, jednak większość Andrzeju.. Pozdrawiam wzajemnie-;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę Uleczko że zawsze byli ludzie żli i dobrzy. I tacy, którzy tylko udawali, że są dobrzy.
    Tylko jak byliśmy piękni i młodzi to tego nie zauważaliśmy. Łapaliśmy życie .... a teraz po prostu krytycznej przypatrujemy się temu światu i ludziom.
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Są od zawsze ludzie którzy mają potrzebę usługiwania innym i ci często nawet takie zawody wybierają. Chyba to nie jest kwestia dobra albo zła. Jedni lubią i pomagają, a inni nie, chyba że się ich poprosi i wówczas czasem i pomogą, ale nie wszyscy lubią prosić. Ja tez nie. Pozdrawiam Stokrotko-;)

    OdpowiedzUsuń
  5. kobietawbarwachjesieni:
    Ostatnio mam możliwość rozmawiania przez skypa. Jeśli będziesz miała ochotę na pogaduchy, to zapraszam. Zastanowiłam się się, czy dla mnie przyjaźń to bycie dla drugiej osoby. Ja przyjaźń widzę inaczej. Bycie dla kogoś rozumiem jako obowiązek, a przyjaźń nie jest obowiązkiem. Według mnie przyjaźń to życzliwość, otwartość, pomoc w potrzebie, chęć i umiejętność wysłuchania drugiej osoby. Prawdziwego aktywnego wysłuchania, a nie zdawkowego.Serdecznie Cię pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ni mam Skypa Jesienna. Zresztą tutaj także przecież sobie czasem serdecznie pogadaliśmy już co nieco. Uściski serdeczne-;)

      Usuń
  6. Myślę, że tak było zawsze. Ludzie zakładają maski, aby ładniej wyglądać, lepiej być ocenianymi. Nie można jednak uogólniać, bo dużo jest też ludzi pomocnych, życzliwych, serdecznych. Mnie najbardziej irytują perfidni wyzyskiwacze, którzy najchętniej na cudzym grzbiecie się wożą. I nie z bezradności, a cwaniactwa i lenistwa. A generalnie przyświeca mi powiedzenie: "umiesz liczyć, licz na siebie". Tego trzymam się całe lata, oby zdrowie pozwoliło na samodzielność do końca dni. Pozdrawiam Uleczko serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń

  7. Zośka Małecka5 godzin temu - Udostępniony publicznie









    Znalazłam przed chwileczką pod postem taki komentarz. Pasuje mi i tutaj Aniu, tylko ja tak pięknie pisać bym nie umiała choć podobnie na ten temat myślę. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie-;)
    Ciężki temat.
    Wolność myśli, nie równa się wolności słowa, bo słowo wypowiedziane, staje się już faktem. Czymś, co ukrzywdzi na poziomie fizyczności.
    Fascynacja złem, jest domeną co niektórych ludzi. Zło tego świata, bierze się z myślenia ludzi, którzy nie mają do tego predyspozycji.
    Wystarczy poznać Dekalog i przestrzegać etyki. To by wielu pomogło w kontaktach międzyludzkich, pomogło by spojrzeć na siebie krytycznie.
    Jednak charakterów z natury złych, nie idzie zmienić.
    Znamy takich? - och, na pewno znamy.
    Ktoś zdradził żonę / męża, porzucił rodzinę, mówiąc, że ma prawo do szczęścia.
    Tymczasem, nikt nie ma prawa do budowania szczęścia, opartego na czyimś nieszczęściu.
    Warto też pamiętać, że trauma zawsze wraca, bywa, że ze zdwojoną siłą.
    Nie chcę się wypowiadać na temat najgorszego kalibru zła - bicie, znęcanie się fizyczne i psychiczne, zabijanie z premedytacją z zemsty, bądź dla zysku.
    To temat zbyt ciężki, jak dla takiej zwykłej, prostej kobiety jak ja.
    Szerzmy więc dobro, to w jakimś tam stopniu, odwróci uwagę ludzi na zło.

    OdpowiedzUsuń