Ach ten 9 listopada. Co za dzień!
********************************
Mario Puzo
Omertà 33
Ameryka miała zdolność przyciągania biednych wyrobników z całego świata, wabienia ich do niezbędnej ciężkiej pracy przy budowie linii kolejowych, zapór i drapaczy chmur.
Statua Wolności była genialnym posunięciem promocyjnym.
I czyż nie okazało się to najlepszym rozwiązaniem? Oczywiście, zdarzały się tragedie, ale było to częścią życia.
Czyż Ameryka nie stanowiła największego rogu obfitości, jaki znał świat? Czy pewna doza niesprawiedliwości nie była niską a ceną?
Zawsze jest tak, że jednostki muszą się poświęcić dla dalszego postępu cywilizacji i swego społeczeństwa.
No to pożyjemy zobaczymy, he he. Miłego dnia zaglądającym tu do mnie.
***********************
A mój rodzony Brat dziś ma urodziny-;)) Szkoda że tak wszystko pomiędzy nami popsuł...ech..(-;
... czas zweryfikuje wszystko ... w polityce, w życiu ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńWiesz Andrzeju ja czasem ludzi nie pojmuję. ma miliardy kasy, i już nie jest młodym człowiekiem. Ale najwidoczniej chce wejść do historii Ameryki i nie tylko. Ale i Hilary się to udało choć przegrała. Pozdrawiam serdecznie-;)
UsuńJak krótko i na temat napisał Andrzej, na cóż zdadzą się wszelkie spekulacje? Stoicyzm to moim zdaniem właściwa postawa w żywocie naszym.
OdpowiedzUsuńUlka, słodkie dzieciaki byliście, choroba brata wszystko pokiełbasiła. Liczę, że idzie ku lepszemu ze zdrowiem- bardzo Ci tego życzę Uleczko- adela
Dziękuję Adela. Cały czas jestem na diecie. Ale mała poprawa już jest. A Brat zawsze miał dziwne wobec mnie pretensje. A tak naprawdę to jest w czepcu urodzony. Pozdrawiam serdecznie-;)
UsuńO wyborach w Ameryce nie będę pisać. Napiszę tylko że wyszło na to, że seksizm w Ameryce /i nie tylko tam/ jest większy niż rasizm.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o te dzieciaczki na zdjęciu - to śliczne byliście. I dobrze, że tego brata jeszcze masz - mimo wszystko.
Pozdrawiam najpiękniej :-)
Ja też się cieszę że ja na to że Brat choruje to sobie jeszcze całkiem nieźle radzi, bo przecież podobnie jak ja samotny i sam mieszka w dużym domu ze swoją sunią. Jego córka nie zagląda do niego codziennie, ale ja jej się nie dziwię bo to trudny charakter i niełatwe ma z nim zycie. Pozdrawiam cieplutko-;)
UsuńMyślę, że polityki nie zrozumiemy, to wielkie bagno. Pani Hilary tez nie kryształowa, podobno rodzina masakrycznie skorumpowana. A my martwmy się o naszą przyszłość, bo jakoś brak mi optymizmu. Pozdrawiam Uleczko :)
OdpowiedzUsuńOby tylko pozostało tak jak dotychczas bez wojny. Poza tym zawsze potem nasze zdrowie, a o całą resztę się nie martwię i pozostawiam to Panu Bogu. Pożyjemy zobaczymy . Buziaki serdeczne-;)
UsuńMiędzy rodzeństwem czasami różnie bywa, ale ważne,że ten brat, czy siostra są. Jesienna.
OdpowiedzUsuńTeż prawda! Pozdrawiam Jesienna-;))
OdpowiedzUsuń