http://opole.onet.pl/papiez-franciszek-przyznal-medal-mieszkance-kluczborka/67zm3t
Papież Franciszek przyznał medal mieszkance Kluczborka
Papież Franciszek przyznał medal mieszkance Kluczborka
W najbliższą niedzielę podczas uroczystej mszy św. w kościele w tzw. nowej parafii w Kluczborku Rita Ciupke odbierze jedno z najwyższych papieskich odznaczeń - medal Pro Ecclesia et Pontifice.
Pro Ecclesia et Pontifice to jedno z najwyższych odznaczeń w Watykanie. Medal został ustanowiony przez papieża Leona XIII w 1888 roku. Od tego czasu przyznawany jest przez papieża w dowód uznania dla zaangażowania w pracę na rzecz Kościoła na wniosek biskupa diecezjalnego. Biskup opolski Andrzej Czaja złożył wniosek, aby medalem uhonorowano Ritę Ciupke z Kluczborka.
Rita Ciupke to człowiek instytucja w obu kluczborskich parafiach: zarówno w tzw. starej parafii pw. Matki Bożej Wspomożenia Wiernych, jak i w nowej pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Z kategorii Kluczbork Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Kluczborku, czyli kluczborski ekonomik świętuje swoje 70-lecie. Ekonomik w Kluczborku świętuje 70-lecie.
Do tego prowadzi biuro Caritasu, magazyn odzieży dla potrzebujących, Klub Seniora, wydaje żywność ze środków Unii Europejskiej, pisze projekty unijne, prowadzenie dokumentację parafialnego koła Caritas. Ponadto co miesiąc odwiedza chorych i starszych parafian w domach, organizuje pielgrzymki i wycieczki dla młodzieży i seniorów, założyła świetlicę "Serce", pomogła w założeniu Szkolnego Koła Caritas, odwiedza więźniów, pozyskuje dotacje na działalność parafialnej Caritas. - Jest pod każdym względem perfekcyjna – podsumowuje ks. Bernard Jurczyk, proboszcz parafii pw. MBWW. Każdy dzień Rita Ciupke rozpoczyna od mszy świętej w kościele pw. NSPJ. Po mszy jedzie rowerem do kancelarii parafialnej przy starej parafii. Popołudnia zajęte ma przez działalność w Caritas, a także we Franciszkańskim Zakonie Świeckich oraz w Stowarzyszeniu Najświętszego Serca Pana Jezusa.
Rita Ciupke (z domu Libera) urodziła się w 1937 roku Bażanach koło Kluczborka. Miała 9 rodzeństwa. Jej rodzice Jan i Gertruda prowadzili niewielkie gospodarstwo rolne. Rita uczyła się w szkole podstawowej w Bażanach oraz w szkole rolniczej w Oleśnie. Pracę zawodową rozpoczęła już w wieku 16 lat. Już jako nastolatka wstąpiła do Franciszkańskiego Zakonu Świeckich. W 1957 roku wyszła za mąż za Gerharda Ciupkego i zamieszkała razem z nim w Kluczborku (mąż zmarł dwa lata temu). Mają 2 dzieci i 4 wnuków. Rita Ciupke od 1965 roku pracowała społecznie w Katolickiej Poradni Odpowiedzialnego Rodzicielstwa.
Założyła tam w 1987 roku Wspólnotę Serca Pana Jezusa, w której do dziś pełni funkcję zelatorki kierującej grupami Żywego Różańca. Prowadzi także Wspólnotę Franciszkańskiego Zakonu Świeckich, zasiada w radzie regionu Franciszkańskiego Zakonu Świeckich diecezji opolskiej i śląskiej. W 1988 roku pani Rita przyczyniła się do powstania grupy charytatywnej, która w 1991 roku przekształcona została w parafialną Caritas. Od 1990 roku jest kancelistką w starej parafii. Papieski medal "Pro Ecclesia et Pontifice" wręczy Ricie Ciupke w najbliższą niedzielę podczas uroczystej mszy św. o godz. 10.30 w parafii NSPJ w Kluczborku opolski biskup pomocniczy Rudolf Pierskała.
**********************
W głowie się kręci jak się czyta co ta kobieta wszystko robi. Tylko podziwiać takie kobiety a jest ich tu na Śląsku wiele. Może nie w takiej jak ta działalności, zauważonej w naszym kościele (święci) , ale tak na co dzień w życiu codziennym . Też tak wcześnie rozpoczęłam pracę zawodową. Ale teraz już spoczęłam na moich ,,laurach". Odpoczywam i oby zdrowie wróciło i będzie OK.
Wspaniały przykład do naśladowania i zasłużona nagroda dla p. Rity. My Opolanki -Ty Uleczko masz opolski rodowód:)- jesteśmy dumne z tej wyjątkowej Opolanki!
OdpowiedzUsuńTrzymajmy się ciepło w ten mokry czas- adela*
O tak to prawdziwy powód do dumy Adela.Musi mieć także końskie zdrowie. Pozazdrościć. Pozdrawiam Cię bardzo cieplutko
Usuń... są pośród nas takie/tacy ... już dawno śpiewano: "te opolskie dziouchy" ... tylko pogratulować ... Tobie ~Uleczko nic też nie brakuje ... pozdrawiam ... :)
OdpowiedzUsuńWiekowe opolskie korzenie mam od strony kądzieli. Mojej Prababce i Pradziadkowi także medal by się należał. Zresztą tez leżą na cmentarzu w Kędzierzynie w alei dla ludzi zasłużonych. Byli także społecznikami w służbie Kościoła ale nie tylko. Oj Andrzeju to ja nie dorosłam do Takich ludzi. Mogę tylko być dla nich pełna podziwu. Pozdrawiam serdecznie-;)
OdpowiedzUsuńHmm...Bardzo zaangażowana w działalność na rzecz potrzebujących niewiasta. Każdy, kto wspiera drugiego człowieka w potrzebie jest dla mnie wzorem do naśladowania. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJuż do naśladowania u mnie ani zdrowia ani ochoty, ale jestem pełna podziwu. Pozdrawiam Olimpia-;)
OdpowiedzUsuńTaka społecznikowska dusza. Żyje dla innych. Podziwiam, sama niestety już tylko spokoju potrzebuję. Buziaki ślę, Uleczko :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście godna tego zaszczytu. Ma kobieta zdrowia i wigoru. Mój rocznik, a ja jakoś ciągle kiepsko. Buziaki Aniu wzajemne-;)
OdpowiedzUsuńkobietawbarwachjesieni:
OdpowiedzUsuńPewno w tej działalności znalazła sens życia.
A jak Twoje zdrowie? Myślę o Tobie. Serdeczności.
OdpowiedzUsuńjutro coś więcej będę wiedziała po tym badaniu USG. Nad działalnością tej Kobiety to się zastanawiałam i muszę się przyznać że jakoś to jakaś ekstrema jest w tym wszystkim. Przez tyle lat pomimo obowiązków matki, żony i babci. Też bym jej ten medal dala he he.Mario, dziękuję i serdeczności wzajemne-;)